Pierwsza połowa
Bliscy piorunującego rozpoczęcia byli piłkarze Stali Mielec, którym sędzia już w 2. minucie spotkania podyktował rzut karny, po analizie VAR jedenastka została jednak odwołana. W kolejnych minutach spotkanie przez cały czas bardzo aktywni byli podopieczni Ivana Djurdjevicia, którzy gwałtownie odbierali piłkę zawodnikom z Krakowa i często przenosili ciężar gry pod bramkę Kamila Brody.
Dowodem na to była świetna sytuacja Pawła Kruszelnickiego w 16. minucie. 22-latek dostał kapitalne podanie za linie obrońców Wisły, jednak przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem drużyny przyjezdnej. Chwilę po tym, po rzucie rożnym uderzenie z główki oddał Mario Losada, piłka przeleciała jednak obok bramki.
Pierwszą bardzo dogodną szansę w tym meczu Wisła Kraków stworzyła sobie w 24. minucie. Przejęcie w środku pola, szybkie podanie od Erthalera do Rodado, Hiszpan po krótkim dryblingu oddaje strzał będąc już w polu karnym, jednak piłka przelatuje tuż koło słupka.
Już w 29. minucie kolejna sytuacja wiślaków - świetny przerzut na prawą stronę, wycofanie piłki do niepilnowanego Jarocha, który posyła dośrodkowanie wprost na głowę Łukasza Zwolińskiego, a ten bez trudu otwiera wynik spotkania na 0:1 dla Wisły Kraków.
Końcówka pierwszej połowy, 43. minuta i świetna sytuacja dla Stali Mielec - szybki atak, dośrodkowanie z prawej strony ale w polu karnym Ale Diez posyła piłkę ponad poprzeczkę. Chwilę później rzut rożny ma Wisła Kraków, po dograniu piłki przez Erthalera w polu karnym dochodzi do zamieszania, z którego zwycięsko wychodzą wiślacy, a konkretnie Bartosz Jaroch, który strzela gola na 0:2. Takim też wynikiem zakończyła się pierwsza część tego spotkania.
Druga połowa
Już w przerwie obydwie drużyny zmieniły po jednym zawodniku, z boiska po stronie Stali Mielec, Natan Niedźwiedź wszedł za Josta Piska, natomiast po stronie Wisły Kraków Julian Lelieveld pojawił się za Jakuba Krzyżanowskiego. Pierwszy strzał w drugiej części gry oddał w 51. minucie Łukasz Zwoliński - piłka przeleciała jednak koło bramki.
Chwilę później, a konkretnie w 55. minucie Wisła Kraków podwyższyła prowadzenie - dośrodkowanie z prawej strony boiska i Angel Rodado strzałem z główki pokonuje Konrada Jałochę, a bramkarz Stali Mielec po raz trzeci musi już wyjmować piłkę z siatki. Nie minęło wiele czasu, a Angel Rodado podwyższa prowadzenie na 0:4. Hiszpan najpierw przejął bezpańską piłkę, następnie zabawił się z mieleckimi stoperami, a na końcu strzelił swoją drugą bramkę w tym spotkaniu.
Niewiele z gry miała przez większość drugiej części spotkania Stal Mielec - ledwie kilka kontrataków udało się mielczanom wyprowadzić, ale za każdym razem czegoś brakowało pod polem karnym Wisły. Wartym odnotowania ładnie wyglądające uderzenie w 73. minucie spotkania Macieja Domańskiego z lewej krawędzi pola karnego.
Do ostatniego gwizdku sędziego nic więcej interesującego się już nie wydarzyło, a sam mecz zakończył się ostatecznie wynikiem 0:4 dla Wisły Kraków.
FKS Stal Mielec - Wisła Kraków 0:4 (0:2)
Bramki: Łukasz Zwoliński (0:1), Bartosz Jaroch (0:2), Angel Rodado (0:3), Angel Rodado (0:4)
Żółte kartki: Jakub Krzyżanowski, Natan Niedźwiedź
FKS Stal Mielec (trener: Ivan Djurdjević) - Konrad Jałocha, Piotr Kowalik, Adrian Bukowski (76. Kacper Sommerfeld), Marvin Senger (86. Paweł Kwiatkowski), Bartosz Szeliga, Piotr Wlazło, Jost Pisek (46. Natan Niedźwiedź), Ale Diez (76. Dawid Mazurek), Maciej Domański, Paweł Kruszelnicki (66. Kacper Sadłocha), Mario Losada
Wisła Kraków (trener: Mariusz Jop) - Kamil Broda, Bartosz Jaroch, Wiktor Biedrzycki, Mariusz Kutwa, Jakub Krzyżanowski (46. Julian Lelieveld), Maciej Kuziemka (70. Filip Baniowski), Kacper Duda (70. Marc Carbo), Julius Erthaler, Oliwier Sukiennicki (54. Federico Duarte), Angel Rodado, Łukasz Zwoliński (80. Ardit Nikaj)
Sędzia: Karol Arys (ze Szczecina)
Widzów: komplet (info z portalu klubu na platformie X)