Porażka reprezentacji Polski w finałach młodzieżowego Euro U-21. Wiktor Bogacz na ławce rezerwowych

2 tygodni temu
Przegraną 1:4 zakończył się ostatni w fazie grupowej mecz piłkarskiej reprezentacji Polski do lat 21, w finałach młodzieżowego Euro. Biało-czerwoni w ostatnim meczu grupowym ulegli francuskiej ekipie, żegnając się tym samym z turniejem na Słowacji. We wtorkowym meczu selekcjoner Adam Majewski nie postawił tym razem na wychowanka Juventy Starachowice Wiktora Bogacza. Gracz nowojorskich "Byków" spotkanie obserwował z ławki rezerwowych. Dla młodego snajpera dla którego już samo powołanie do kadry narodowej i znalezienie się w gronie 23 piłkarzy jadących na finały futbolowych mistrzostw Europy było sporym wyróżnieniem, wtorkowe spotkanie z reprezentacją Francji było ostatnim w ramach turnieju.

Wiktor Bogacz mecz z jednym z faworytów do końcowego triumfu w Euro U-21 rozpoczął na ławce rezerwowych. Do przerwy biało-czerwoni po błędach bloku defensywnego przegrywali 0:3. Po zmianie stron, co prawda udało im się trafić do siatki za sprawą byłego już skrzydłowego Korony Kielce Mariusza Fornalczyka, ale po wideo weryfikacji sędzia nie uznał gola. W 60 minucie po strzale obrońcy Ariela Mosóra futbolówka wpadła do siatki i było 1:3.

Jak się później okazało było to jedyne trafienie Polaków, którzy ostatecznie przegrali ostatni mecz w grupie 1:4. Ekipa trenera Adama Majewskiego pożegnała się z turniejem, odpadając na etapie fazy grupowej.

Jak zapamięta słowacki turniej napastnik New York Red Bulls? Bog
Idź do oryginalnego materiału