Stomil Olsztyn poniósł trzecią porażkę w tym sezonie. Tym razem biało-niebiescy przegrali w Nidzicy ze Startem 1:2, tracąc decydującą bramkę w samej końcówce.
Mecz rozpoczął się od zmian taktycznych wprowadzonych przez szkoleniowca. Olsztynianie zagrali w ustawieniu z trójką obrońców i wahadłowymi, a w wyjściowym składzie pojawił się Nicholas Kontonís. Z powodu urazu zabrakło Pawła. Pierwsze okazje stworzyli goście, jednak brakowało skuteczności. Swoją szansę wykorzystali gospodarze – w 11. minucie Aleksander Kruszyński wyprowadził Start na prowadzenie po dośrodkowaniu Patryka Rosolińskiego.
Stomil mógł odpowiedzieć niemal natychmiast, ale Shōtō Unno nie trafił z bliskiej odległości. Wyrównanie padło w 33. minucie – po świetnej akcji Karola Żwira piłkę do bramki skierował Przemysław Klugier. Do przerwy był remis 1:1.
Druga część spotkania nie przyniosła już takiej liczby sytuacji ofensywnych ze strony olsztyńskiej drużyny. Goście nie potrafili znaleźć sposobu na defensywę rywali, a w doliczonym czasie gry zostali skarceni. Hubert Tomaszewski strzelił gola na 2:1 i zapewnił gospodarzom zwycięstwo.
Kolejne spotkanie Stomil rozegra u siebie. W sobotę, 6 września 2025 roku o godzinie 16:00, zmierzy się z Olimpią II Elbląg.
Start Nidzica – Stomil Olsztyn 2:1 (1:1)
1:0 – Aleksander Kruszyński (11’)
1:1 – Przemysław Klugier (33’)
2:1 – Hubert Tomaszewski (90’)