Porzucone auta znikają z ulic Świnoujścia. Straż Miejska działa

W Świnoujściu trwa akcja usuwania nieużywanych samochodów z ulic i parkingów. Chodzi o auta, które od dawna stoją w miejscu, często z przebitymi oponami, bez tablic rejestracyjnych albo bez okien i drzwi. Takie pojazdy blokują miejsca parkingowe i szpecą okolice. Teraz Straż Miejska bierze je pod lupę.

W ostatnich tygodniach usunięto już kilka takich aut. Kolejne są sprawdzane. – Dziękuję Straży Miejskiej za skuteczne działania! – mówi prezydent Świnoujścia Joanna Agatowska. – Chcemy, żeby nasze miasto było czyste, estetyczne i przyjazne dla wszystkich mieszkańców.

Zajmowanie miejsca przez nieużywane auto to problem dla innych kierowców. Mieszkańcy nie mogą zaparkować, robi się ciasno i nerwowo. A nieużywane pojazdy mogą być też niebezpieczne – cieknące płyny, ostre elementy, często stają się też miejscem gromadzenia śmieci.

Zamiast czekać, aż Straż Miejska wyda nakaz usunięcia pojazdu, lepiej samemu zadzwonić do stacji demontażu. Wiele firm odbiera auto z podwórka lub ulicy, wystawia potrzebne dokumenty i czasem choćby zapłaci kilka złotych. To legalne i proste.

Jeśli jednak to miasto musi zająć się wrakiem, właściciel ponosi koszty holowania i przechowywania auta – a to może być kilkaset złotych lub więcej.

Nie chodzi o karanie kogokolwiek. Chodzi o porządek i wygodę wszystkich mieszkańców. jeżeli masz samochód, którego już nie używasz – zajmuje miejsce, tylko stoi i niszczeje – warto pomyśleć o jego usunięciu.