Potentat w Rzeszowie. Resovia zagra z Wieczystą Kraków Sławomira Peszki

2 godzin temu
W pierwszym spotkaniu w Krakowie rzeszowianie triumfowali po pięknym golu Macieja Górskiego. (Fot. Paweł Golonka/CWKS Resovia S.A.)

W sobotę na Stadion Miejski przy ul. Hetmańskiej zawita naszpikowana gwiazdami Wieczysta Kraków. Sławomir Peszko i spółka przyjadą do Rzeszowa jak po swoje, ale „Pasiaki” ani myślą ułatwiać zadania faworytom. W Grodzie Kraka Resovia udowodniła, iż jest w stanie sprawić niespodziankę, więc przed własną publicznością również może pokrzyżować plany rywalom.

PIŁKA NOŻNA. BETCLIC 2. LIGA

Wieczysta Kraków przystąpiła do rozgrywek jako beniaminek, który nader pewnie wygrał trzecioligową kampanię w gr 4. Krakowski team, od lat znany z kontraktowania znanych w polskim futbolu nazwisk, również na poziomie centralnym wskazywany był jako główny faworyt do kolejnego awansu. Nic w tym dziwnego, skoro dowodzona przez Sławomira Peszkę drużyna ma w składzie takich piłkarzy, jak Michał Pazdan czy Jacek Góralski, a oprócz byłych reprezentantów Polski siłę zespołu stanowi niemałe grono zawodników z przeszłością ekstraklasową. Latem zespół z Chałupnika wzmocnił choćby Lisandro Semedo z Radomiaka czy Michał Koj z Puszczy Niepołomice. Na papierze Wieczysta wygląda imponująco, co zdaje się potwierdzać w tabeli. I choć po 17 kolejkach krakowianie na razie nie plasują się na dwóch pierwszych miejscach gwarantujących bezpośredni awans, ale zajmowanie trzeciej lokaty ze stratą tylko „oczka” do tej strefy to żaden zawód. Beniaminek, choć strzela sporo goli, zadziwia zwłaszcza dobrą organizacją gry w obronie. Ekipa spod Wawelu straciła bowiem 9 bramek! Co ciekawe, jedną z nich strzeliła jej Resovia. Na inaugurację bieżącego sezonu rzeszowianie wygrali w Krakowie 1-0 po fenomenalnym strzale z dystansu Macieja Górskiego.

Runda jesienna poza szóstką

W poprzednim tygodniu ekipa z Wyspiańskiego po siedmiu meczach bez wygranej przełamała się, pokonując w Rzeszowie Wisłę Puławy. Był to ostatni mecz rundy jesiennej, którą rzeszowianie zakończyli tuż poza strefą barażową, na 7. pozycji, tracąc do czołowej szóstki jeden punkt. Sobotni mecz z Wieczystą będzie więc pierwszym pojedynkiem rundy rewanżowej, rozegranym awansem. Podopieczni Sławomira Peszki są bezapelacyjnym faworytem tego starcia, a każdy inny rezultat niż wygrana przyjezdnych zostanie przyjęta przez media jako niespodzianka. Rzeszowscy piłkarze wierzą, iż to ponownie może się zdarzyć.

– Już myślimy tylko o tym meczu – zakomunikował dziennikarzom po przełamaniu z puławianami trener resoviaków, Jakub Żukowski.

– Uważam, iż to będzie świetny mecz, wręcz odwrotnie niż moglibyśmy się spodziewać. Wieczysta swój poziom ma, natomiast, jeżeli chodzi o nasze zaangażowanie, o naszą postawę na boisku, nie będę się wstydził – przewiduje zaś Paweł Szyler, dyrektor zarządzający Resovii.

Górski powinien zagrać

Piłkarze Jakuba Żukowskiego przystąpią do tej konfrontacji osłabieni brakiem Marcina Urynowicza. Pomocnik, który zdobył bramkę w meczu z Wisłą Puławy, w sobotę będzie pauzował za czwartą żółtą kartkę. Istniało ryzyko, iż biało-czerwoni będą także pozbawieni siły w ataku, w związku z możliwym zawieszeniem Macieja Górskiego. Najlepszy strzelec „Pasiaków” za negatywne słowa o funkcjonowaniu klubu wypowiedziane dla redakcji PodkarpacieLive po spotkaniu z Wisłą Puławy został wezwany przez pracodawcę na dywanik. Resovia nie zdecydowała się jednak ukarać swojego zawodnika odsunięciem od drużyny. W oświadczeniu klubu czytamy: Rada Nadzorcza informuje, iż postępowanie wyjaśniające prowadzone w związku z wywiadem udzielonym przez zawodnika Macieja Górskiego w dniu 8 listopada 2024 r. zostało zakończone. Zgodnie z ustaleniami Stron, wszelkie podjęte decyzje objęte zostały klauzulą poufności, w związku z czym nie będą upubliczniane.

RESOVIA – WIECZYSTA Kraków

Sobota, godz. 19.35 – Stadion Miejski „Stal” w Rzeszowie (transmisja TVP Sport.pl)

Idź do oryginalnego materiału