W czwartek 5 września w piwnicy bloku przy ul. Księcia Konrada wybuchł pożar. Poszkodowany został 36-latek. Jak się dowiedzieliśmy, sprawą zajęła się Żandarmeria Wojskowa. Okazało się, iż mężczyzną, który trzymał benzynę w piwnicy, jest zawodowym żołnierz.
Nasze informacje potwierdza Magda Sakowska z Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie.
- Szczegółowe okoliczności tego zdarzenia będą wyjaśnione teraz przez Żandarmerię Wojskową. W wyniku tego zdarzenia poszkodowana została jedna osoba, 36-letni Ciechanowianin, z poparzeniami ciała został przywieziony do szpitala. W piwnicy ujawniono pojemniki z paliwem - mówi.
Mężczyzna został przetransportowany do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.
- 36-letni pacjent został hospitalizowany w ciechanowskim szpitalu z powodu wielomiejscowych oparzeń. Pacjent był przytomny, w stabilnym stanie zdrowia. Po wstępnej diagnostyce i ustaleniu miejsca, został przetransportowany celem dalszego leczenia do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich - mówi rzeczniczka szpitala w Ciechanowie Agnieszka Woźniak.
Dodajmy, iż w tym miesiącu na Mazowszu także doszło wybuchu z powodu nieprawidłowego przechowywania materiałów niebezpiecznych. W Ryczycy koło Siedlec zginał 20-latek. Mężczyzna gromadził w stodole niewybuchy.