Tomasz i Kaja poznali się w Jarocinie w 2023 roku - oboje rozbili namioty obok siebie na festiwalowym polu. Tomasz przyjechał z Białegostoku, Kaja przyleciała specjalnie z Anglii, gdzie na co dzień mieszka. Jak sami mówią, była to miłość od pierwszego wejrzenia, której bez festiwalu raczej by nie było. Spotkanie, rozmowa, wspólne przeżywanie koncertów – i wszystko potoczyło się błyskawicznie.
Oświadczyny na jarocińskim festiwalu
Rok później powrócili do Jarocina - już jako para. Wtedy, w 2024 roku, Tomasz zdecydował się na romantyczny krok – oświadczył się Kai podczas koncertu „Brudnych Dzieci Sida”. Dziewczyna, dla której była to niespodzianka, odpowiedziała: „tak”.
Powiedzieli sobie "tak" - również w Jarocinie
Naturalną konsekwencją był więc ślub wzięty w Jarocnie. Odbył się w piątek (18 lipca 2025 roku) w drugim dniu Jarocin Festiwalu. Młodzi na rynek podjechali bordowym Fordem. Panna młoda miała na sobie krótką, białą sukienkę, welon i buty w tym samym kolorze. Tradycyjny marsz Mendelssohna, wzruszająca przysięga i obecność bliskich – wszystko stworzyło niepowtarzalny klimat.
W sali ślubów w ratuszu czekali rodzice, rodzeństwo oraz przyjaciele pary – w tym ci, których poznali rok wcześniej na festiwalu. Ślubu udzieliła burmistrz Urszula Wyremblewska-Korzyniewska. Goście z entuzjazmem komentowali atmosferę wydarzenia i piękny wystrój wnętrz ratusza. Nie zabrakło też klasycznego „gorzko, gorzko”.
Dalsza część tekstu pod wideo
Tomasz i Kaja wymienili się obrączkami oraz... nazwiskami. Zdecydowali się na wspólne, podwójne nazwisko. Nowożeńcy otrzymali również pamiątkowe miejskie i festiwalowe gadżety. Po ślubie udali się z rodziną i przyjaciółmi na obiad do restauracji „Stary Młyn”, a później – jakżeby inaczej – wrócili świętować dalej na teren festiwalu.
Jak żartowali znajomi pary: „Poznali się dwa lata temu, rok temu się zaręczyli, dziś biorą ślub… a za rok? Może chrzciny!”.
Warto dodać, iż w tym roku podczas jarocińskiego festiwalu również miały miejsce oświadczyny. Tym razm Błażej oświadczył się Joannie 19 lipca, podczas koncertu Wiśniosza. Czyżby była to nowa tradycja jarocińskiej imprezy?
https://zpleszewa.pl/wiadomosci/myslovitz-przerywal-koncert-na-jarocin-festiwal-tego-pana-nie-wspieramy/OvnGdUPqG6fZavg7EKSW