To wydarzenie nie tylko o wymiarze sportowym, ale również prestiżowym i… osobistym dla kibiców. Spotkanie otwierające nowy sezon piłkarski w Polsce odbędzie się na oczach tysięcy kibiców, a jego wynik może mieć wpływ na atmosferę wokół obu zespołów na dalszym etapie rozgrywek. Nie bez znaczenia jest odwieczna „minimalna” sympatia fanów obu zespołów.
Lech Poznań przystępuje do meczu jako aktualny mistrz Polski i gospodarz niedzielnego widowiska. Legia Warszawa przyjedzie do stolicy Wielkopolski jako zdobywca Pucharu Polski. To zestawienie gwarantuje wysoką jakość sportową, ale też ogromne emocje, zważywszy na historię i rywalizację obu klubów.
Dla Kolejorza będzie to pierwszy oficjalny mecz sezonu. Trener Niels Frederiksen zapowiedział, iż drużyna wyjdzie na boisko w najsilniejszym składzie.
– Nie traktujemy tego spotkania jako przetarcia przed ligą. Gramy o trofeum i chcemy je zdobyć dla Poznania. Superpuchar to istotny cel, od którego chcemy rozpocząć ten sezon – podkreśla szkoleniowiec Lecha.
Warszawski zespół zmierzy się kilka dni wcześniej w eliminacjach Ligi Europy z kazachskim FK Aktobe. Terminarz nie ułatwia przygotowań do meczu o Superpuchar, dlatego Legia próbowała wnioskować o zmianę daty spotkania. Prośba została jednak odrzucona zarówno przez PZPN, jak i Lecha.
Mimo napiętego harmonogramu Legia z pewnością nie zrezygnuje z walki o pierwsze trofeum sezonu – starcia Lecha i Legii od lat mają wyjątkowy charakter i przyciągają uwagę całego kraju.
Lech i Legia spotykały się w Superpucharze Polski dwukrotnie – w 2015 i 2016 roku. W obu przypadkach górą był klub z Poznania, który zwyciężał kolejno 3:1 i 4:1. Teraz, po niemal dekadzie, los ponownie skrzyżował drogi obu drużyn w meczu o to trofeum.
Miasto Poznań przygotowuje się do wydarzenia pod względem logistycznym i bezpieczeństwa. Policja i służby porządkowe zapowiadają wzmożoną obecność w rejonie stadionu, a kibice proszeni są o wcześniejsze przybycie na obiekt. Mecz rozpocznie się punktualnie o godz. 18:00, ale bramy stadionu zostaną otwarte wcześniej.
Dla mieszkańców Poznania to nie tylko okazja do kibicowania Kolejorzowi, ale także możliwość uczestniczenia w wydarzeniu, które przyciągnie uwagę całego kraju. Spotkanie Lecha z Legią to symboliczny początek sezonu i ważne sportowe święto dla miasta.
Wszystko wskazuje na to, iż w niedzielę stadion przy Bułgarskiej znów wypełni się po brzegi. Emocje gwarantowane – zarówno na trybunach, jak i na murawie.