Pracownicy bielskiego szpitala uczą się samoobrony. To reakcja po atakach na medyków

5 godzin temu

Blisko 200 pracowników Szpitala Pediatrycznego w Bielsku-Białej wzięło udział w szkoleniach z zakresu samoobrony i reagowania w sytuacjach kryzysowych, jakie mogą mieć miejsce w pracy. Była to reakcja na powtarzające się informacje o atakach na pracowników ochrony zdrowia w różnych rejonach kraju oraz zdarzające się także w tej placówce medycznej przypadki agresji, na przykład ze strony nastoletnich pacjentów, którzy trafiają do szpitala będąc pod wpływem substancji psychoaktywnych.

Na przełomie listopada i grudnia prawie dwustu pracowników dziecięcej placówki medycznej w Bielsku-Białej wzięło udział w całodniowych szkoleniach zatytułowanych „Bezpieczna komunikacja i samoobrona w sytuacjach kryzysowych z elementami radzenia sobie z agresją i stresem dla pracowników szpitala”. Na zajęciach obecni byli lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni, salowi, sanitariusze oraz sekretarki i rejestratorki medyczne. Szkolenie przeprowadziła specjalistyczna firma z Katowic, a szpital uzyskał na ten cel znaczące dofinansowanie z Krajowego Funduszu Szkoleniowego, udzielone przez Powiatowy Urząd Pracy w Bielsku-Białej.

Podczas zajęć między innymi mówiono o prawnych podstawach samoobrony, o rozpoznawaniu sytuacji zagrożenia, ludzkich reakcjach na nią i sposobach radzenia sobie ze stresem, który powoduje, o sposobach obrony pozawerbalnej, takich jak wyraz twarzy, kontakt wzrokowy, postawa i ruchy ciała czy odległość od napastnika, o podstawowych zachowaniach w razie napadu oraz o podejmowaniu interwencji wobec osób będących pod wpływem środków psychoaktywnych oraz osób z zaburzeniami psychicznymi. Przeprowadzone szkolenia nie ograniczały się jedynie do teoretycznych wykładów. Były także ćwiczenia praktyczne, polegające na uczeniu się adekwatnych reakcji na zaczepki czy inne, rodzące zagrożenie zachowania, zaznajamianiu się ze sposobami radzenia sobie w sytuacjach naruszenia przestrzeni osobistej czy poznawaniu takich elementów samoobrony jak uniki czy postawa walki.

– Do zorganizowania tych szkoleń skłoniły nas napływające z różnych części kraju bardzo niepokojące informacje o atakach na pracowników ochrony zdrowia podczas wykonywania przez nich zawodowych obowiązków oraz zdarzające się także u nas przypadki agresji ze strony na przykład nastolatków, którzy trafiają do naszego szpitala, będąc pod wpływem alkoholu czy narkotyków. Uznaliśmy, iż teoretyczna wiedza i praktyczne umiejętności dotyczące radzenia sobie w sytuacji zagrożenia i pod silnym stresem mogą nie tylko okazać się bardzo pomocne w przypadku różnych form agresji, ale także pozytywnie wpłynąć na poczucie bezpieczeństwa naszych pracowników – mówi Katarzyna Czauderna, dyrektor Szpitala Pediatrycznego w Bielsku-Białej.

Idź do oryginalnego materiału