Pracownicy dostaną podwyżki. Na ile zgodziła się dyrekcja?

1 dzień temu
Zdjęcie: Pracownicy niemedyczni bełchatowskiego szpitala podczas strajku ostrzegawczego, który odbył się w maju tego roku. | foto Archiwum


Napięcie w Szpitalu Wojewódzkim w Bełchatowie narastało od wielu miesięcy. Przypomnijmy, iż spór zbiorowy w placówce trwał od jesieni ubiegłego roku, a w maju część załogi szpitala wzięła udział w 2-godzinnym strajku ostrzegawczym. Powodem były niskie płace pracowników niemedycznych, którzy domagali się wyższych zarobków. Mowa tutaj o blisko 200 osobach m.in. pracownikach gospodarczych, informatykach, rejestratorkach, kadrowych czy księgowych. Związkowcy w ramach wszczętego w ub. roku sporu zbiorowego domagją się 700 zł podwyżki do pensji zasadniczej.

Związkowcy grozili strajkiem generalnym

To jednak nie były jedyne żądania. Po miesiącach bezowocnych negocjacji rozmowy napotkały na następną przeszkodę. Związkowcy wysunęli bowiem kolejne żądania, zresztą jak twierdzili, w pełni uzasadnione. Zgodnie z ustawą o minimalnym wynagrodzeniu w podmiotach leczniczych, wzrost dla pracowników niemedycznych powinien wynosić w tym roku minimum 718 zł. Łącznie z żądaniami protestujących powinno to być więc 1,4 tys. zł. Szef związku zawodowego wyjaśniał wówczas, iż postulowana przez związek podwyżka miała doprowadzić do zbliżenia się do średniej krajowej i zmniejszenia różnicy pomiędzy zarobkami w szpitalu.

https://ddbelchatow.pl/wydarzenia/ruszyla-budowa-fabryki-w-najbogatszej-gminie-w-polsce-powstana-nowe-miejsca-pracy/pHBhrobL9VZRF4P2kEqy

Podczas czerwcowych rozmów dyrekcja zaproponowała podwyżki rozłożone na raty. Od lipca miałoby to być 200 zł, a później co 2 miesiące, po kolejne 200 zł, tak aby łącznie otrzymali 800 zł. Szef związkowców propozycję dyrekcji określił jako „skandaliczną”, wskazując jednocześnie, iż pozostały personel szpitala otrzyma automatyczne podwyżki na mocy ustawy i mają one wynieść od 800 do blisko 1,5 tys. zł.

- To jest bardzo krzywdzące, bo wygląda na to, iż pieniądze na podwyżki dla pozostałego personelu są, a dla nas muszą je rozkładać na raty – mówił Wojciech Jendrusiak, przewodniczący Międzyzakładowej Organizacji OPZZ Konfederacja Pracy. – Usłyszeliśmy, iż nie ma pieniędzy. Tylko dlaczego nie zabiera się tym co najwięcej zarabiają, tylko tym co najmniej? - dopytywał.

Strona związkowa zagroziła wówczas przeprowadzeniem strajku generalnego, który mógłby odbić się na pracy szpitala.

https://ddbelchatow.pl/wydarzenia/kopalnia-i-elektrownia/pge-kusi-pracownikow-pieniedzmi-skorzystac-moze-ponad-tysiac-osob/CVPaKeGj3ImKKXkzqEw3

Porozumienie podpisane. Pracownicy dostaną podwyżki

Dziś ponownie doszło do rozmów pomiędzy dyrekcją i związkowcami. W mediacjach uczestniczyła dyrektor Departamentu Polityki Zdrowotnej Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi. Okazuje się, iż negocjacje przyniosły skutek i udało się zawrzeć porozumienie - pracownicy niemedyczni dostaną 800 zł podwyżki.

- Spór w bełchatowskim szpitalu zakończony porozumieniem! Było nie ma pieniędzy, były raty. Jest 800 zł od 1 lipca – napisał w mediach społecznościowych Wojciech Jendrusiak, szef OPZZ Konfederacja Pracy.

Informację o zakończeniu sporu zbiorowego i przyznanych podwyżkach oficjalnie potwierdziła również dyrekcja bełchatowskiego szpitala.

- W wyniku zawartego porozumienia pracownicy niemedyczni naszego Szpitala z dniem 1 lipca 2025 roku otrzymają podwyżkę wynagrodzenia zasadniczego w kwocie 800zł brutto – poinformował w mediach społecznościowych Szpital Wojewódzki w Bełchatowie.

Idź do oryginalnego materiału