Prawie połowa pracujących mam nie rezygnuje z pracy choćby podczas choroby. Wśród powodów presja finansowa i brak wsparcia [DEPESZA]

1 godzina temu

Źródło: materiał na licencji: Newseria.pl

Blisko połowa pracujących mam w Polsce przez cały czas wykonuje obowiązki mimo przeziębienia czy grypy – wynika z badań kampanii „MAMY czas na zdrowie”. Wiele kobiet odczuwa presję, by nie odpuszczać ani zawodowo, ani w domu, co pozbawia je czasu w regenerację. Tegoroczna edycja kampanii zwraca uwagę na potrzebę zajęcia się własnym zdrowiem i oferuje granty wspierające lokalne inicjatywy dla pracujących mam.

W Polsce wiele pracujących mam nie może odpocząć choćby podczas choroby. Presja związana z pracą i obowiązkami domowymi sprawia, iż często rezygnują z czasu dla siebie podczas przeziębienia lub grypy. Chociaż zdrowie powinno być priorytetem, wiele z nich nie otrzymuje wsparcia w codziennych obowiązkach, choćby gdy są chore. W wielu przypadkach oczekuje się od nich, iż przez cały czas będą wykonywać te same zadania, co zwykle. To powoduje stres i dodatkowe obciążenie, co opóźnia proces powrotu do zdrowia i pogarsza ich samopoczucie.

Badanie IPSOS i SW Research wskazuje, iż 1/3 pracujących mam przyznaje, iż czuje presję ze strony bliskich, którzy oczekują od nich, iż mimo choroby wciąż będą się w pełni angażować w codzienne obowiązki domowe. Ponadto 1/4 aktywnych zawodowo mam nie może liczyć na żadne wsparcie. To sprawia, iż 60 proc. z nich opiekuje się domem choćby z przeziębieniem lub grypą, a 55 proc. badanych ma poczucie winy, iż choroba utrudnia im opiekę nad dziećmi.

To samo dotyczy obowiązków służbowych. Jak wynika z danych ZUS, kobiety znacznie częściej niż mężczyźni są nieobecne w pracy z powodu opieki nad dzieckiem. W 2024 roku odpowiadały za blisko 80 proc. absencji chorobowych z tego powodu, podobnie jak w 2023 roku. Jednak prawie połowa pracujących matek przyznaje, iż kontynuuje pracę mimo przeziębienia czy innej choroby.

Presja finansowa sprawia, iż mamy często nie dają sobie prawa do choroby i odpoczynku. Zamiast regenerować się w domu, pracują dalej, ryzykując pogorszenie zdrowia. Tymczasem zdrowi, zaopiekowani pracownicy są najcenniejszym zasobem każdej organizacji – uważa Karolina Andrian, prezeska i współzałożycielka Fundacji Share the Care, współorganizatora kampanii.

Kampania społeczna „MAMY czas na zdrowie” do tej pory koncentrowała się na budowie wsparcia w najbliższym otoczeniu mam oraz na dialogu z pracodawcami na temat elastycznych rozwiązań. Trzecia odsłona zakłada wsparcie dla lokalnych społeczności i oddolnych inicjatyw, które mogłyby pomagać pracującym mamom. Jak pokazują dane z Narodowego Spisu Powszechnego, w 2021 roku w Polsce było ponad 2,5 mln rodzin niepełnych, z czego ponad 85 proc. stanowiły samotne matki z dziećmi. Tworzą one 20,7 proc. wszystkich rodzin w Polsce.

– Chcemy, aby w każdej społeczności powstały miejsca i sieci wsparcia, w których pracujące matki będą mogły poczuć, iż nie są same, kiedy dopada je choroba. Odpoczynek nie jest oznaką słabości. Jest niezbędny, aby wyzdrowieć – podkreśla Anna Bachulska-Kossek, marketing manager w firmie Haleon, która jest jednym z organizatorów kampanii.

W ramach programu grantowego lokalne organizacje i inicjatywy społeczne mogą się ubiegać o granty w wysokości 10 tys. zł. Projekty finansowane z grantu powinny wzmacniać poczucie wspólnoty i siostrzeństwa, prowadzić działania edukacyjne związane ze zdrowiem, uczyć komunikacji własnych potrzeb, np. w rozmowie z rodziną, partnerem, pomagać w budowaniu partnerstwa w związku oraz aktywizować i integrować lokalną społeczność.

Zgłoszenia można przesyłać poprzez formularz dostępny na stronie kampanii, gdzie znajdują się także szczegółowe informacje i regulamin programu. Nabór projektów trwa do 12 grudnia br., a trzy najlepsze inicjatywy zostaną ogłoszone w połowie stycznia 2026 roku.

– Zależy nam, aby przesłanie naszej kampanii dotarło jak najszerzej. W końcu prawo do odpoczynku w czasie choroby nie jest luksusem, tylko podstawowym elementem troski o siebie. Im więcej osób to zrozumie, tym łatwiej będzie zmienić nawyki w całym społeczeństwie – podkreśla Karolina Andrian.

Inicjatorki kampanii podkreślają, iż ogromną moc mogą mieć na przykład sąsiedzkie grupy samopomocy czy grupy siostrzanego wsparcia, które mogą funkcjonować w ramach dzielnicy czy osiedla. Są one nie tylko realnym wsparciem, np. przy zrobieniu zakupów czy odebraniu dzieci ze szkoły, ale także budują dobrostan mam, wzmacniając ich poczucie bezpieczeństwa.

Idź do oryginalnego materiału