
W kwietniu br. PKP Polskie Linie Kolejowe podpisały umowę z wykonawcą prac na trasach Łomża – Śniadowo i Śniadowo – Łapy. Tym samym rozpoczęły się prace przywracające połączenie kolejowe, których tu nie było od wielu lat. Ostatni pociąg pasażerski z Łomży odjechał w 1993 roku.
– Chyba nikt nie lubi opóźnień, a tu w Łomży było ono rekordowe, bo Łomża na powrót połączeń kolejowych czekała ponad 30 lat – mówił Donald Tusk.
Premier podkreślał, iż dzięki realizowanej inwestycji będzie ułatwiony dojazd do Białegostoku, tym samym do Warszawy i innych miast. Zaznaczył, iż inwestycja jest niezwykle duża i bardzo ważna ze względu na zapobieganie wykluczeniu komunikacyjnemu, ale też, na co zwrócił uwagę, jest realizowana przez polską firmę.
W ramach przedsięwzięcia odbudowana zostanie stacja w Łomży oraz przystanek osobowy w Kozikach. Powstaną też dwa nowe przystanki – Śniadowo Łącznica i Konarzyce. Na trasie od Śniadowa do Łap (ok. 60 km linii) modernizacji zostaną poddane przystanki Kulesze Kościelne i Czachy Kołaki oraz stacja Sokoły.
Powrót połączenia kolejowego do Łomży ma być impulsem gospodarczym dla tej części regionu. Jak informował minister Dariusz Klimczak, na trasie będą kursowały pociągi regionalnych przewoźników, ale także pociągi Intercity.
Źródło: Urząd Marszałkowski