

W Boboluszkach, w gminie Branice, gdzie wczoraj strażacy umacniali uszkodzone podczas ubiegłorocznej powodzi wały odbyła się dziś konferencja prasowa wojewody opolskiej. Udział w niej wzięli również funkcjonariusze straży pożarnej, policji oraz przedstawiciele władz lokalnych. Podczas spotkania podsumowano działania prewencyjne związane z niebezpiecznymi warunkami atmosferycznymi, które od kilku dni prognozowane są dla Opolszczyzny. Sytuacja pogodowa jest dynamiczna, służby w gotowości, a władze apelują o śledzenie komunikatów pogodowych i ostrzeżeń.
– 17 zdarzeń było odnotowanych ubiegłej doby i dotyczyły one głównie usuwania wiatrołomów, czyli drzew i gałęzi powalonych lub złamanych przez wiatr. Koncentracja sił i środków w Boboluszkach, żeby zabezpieczyć to miejsce w powiecie głubczyckim, który jest pod naszym nadzorem, z uwagi na to, co już przeszedł podczas ubiegłorocznej powodzi, jak i na to, co było prognozowane. Realizowaliśmy i realizujemy cały czas działania wyprzedzające. Trwa kooperacja ze służbami, z wojskiem, ze strażą pożarną, z policją. Jesteśmy w kontakcie z samorządowcami i również odpowiadamy na ich potrzeby w zakresie na przykład dostawy worków czy piasku. Jesteśmy też gotowi do realizacji zadań, o ile taka byłaby potrzeba. Proszę wszystkich o czujność, bo dynamika zmian pogodowych jest bardzo duża – podkreśla Monika Jurek, wojewoda opolska.
– W Boboluszkach prowadziliśmy działania typowo prewencyjne, zabezpieczające. Po konsultacjach z przedstawicielami Wód Polskich zapadła decyzja, iż zostanie zbudowany wał z worków. Zabezpieczyliśmy się też siłami i środkami na ewentualne zabezpieczenie tych wałów, które są odbudowane w postaci membran i worków. Mieliśmy do dyspozycji odwód z akademii pożarniczej. Tu na miejscu działały kompanie z odwodów wojewódzkich. My cały czas jesteśmy w gotowości -informuje starszy brygadier Arkadiusz Kuśmierski, zastępca opolskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.
– Sytuacja jest dynamiczna. Na szczęście zmienia się w tym pozytywnym kierunku. Wczoraj znaczna część województwa opolskiego była objęta zarówno alertami meteorologicznymi, ostrzegającymi przed intensywnimi opadami deszczu, jak i alertami hydrologicznymi i w dużej części województwa, zwłaszcza w tej części wschodniej mieliśmy do czynienia z alertami trzeciego, czyli najwyższego stopnia. Dzisiaj już od godzin przedpołudniowych IMGW te alerty wycofuje. Na chwilę obecną alertem pierwszego stopnia objęta jest środkowa i wschodnia część województwa – obowiązują alerty pogodowe przed opadami deszczu. Powiaty brzeski namysłowski i nyski na obecną chwilę takich alertów nie posiadają. o ile mówimy o alertach hydrologicznych, od południa został zdjęty alert trzeciego stopnia na całym obszarze, który był wczoraj objęty alertem. Na części województwa, chodzi o powiat głubczycki, część powiatu krapkowickiego prudnickiego i strzeleckiego – to mamy jeszcze w tej chwili alerty drugiego stopnia. Prognozy, którymi na obecną chwilę dysponujemy, nie wskazują, żeby sytuacja miała ulec pogorszeniu. Żaden z cieków wodnych nie przekroczył stanów ostrzegawczych, były duże zapasy jeszcze, które te potoki czy cieki wodne mogły przyjąć – mówi Dariusz Maciążek p.o. dyrektora Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego urzędu Wojewódzkiego w Opolu.
– o ile chodzi o gminę Branice, na dziś sytuacja jest stabilna. w tej chwili naszym mieszkańcom nie zagraża żadne niebezpieczeństwo. Wszystkie działania prewencyjne, które podejmowaliśmy od wczoraj we współpracy z instytucjami i służbami, w tym z naszymi strażakami ochotnikami, miały na celu zabezpieczenie przed ewentualnymi szkodami. Zaistniała sytuacja tylko potwierdza iż w naszym regionie konieczne są inwestycje w zabezpieczenia przeciwpowodziowe i należy wykonać je niezwłocznie. W imieniu władz lokalnych i mieszkańców proszę o rządowe wsparcie, żeby nasi mieszkańcy mogli sprzed takich ulewami, przy takich zagrożeniach spokojnie żyć w swoich domostwach, które, niestety, jeszcze nie zdążyły odbudować po ostatniej powodzi – apeluje Katarzyna Herbut, zastępca wójta gminy Branice.
Dodajmy, iż istnieje realna szansa, iż Wody Polskie zrealizują inwestycje związane z odbudową zabezpieczeń przeciwpodziowych w Boboluszkach oraz w Bliszczycach. Zadania wyceniono na 53 miliony. Środki na ten cel mają pochodzić z Funduszu Solidarności Unii Europejskiej na rzecz Polski. To pieniądze europejskie, które będą przeznaczone na pokrycie strat i wsparcie odbudowy po ubiegłorocznej powodzi. Wody Polskie mają przystąpić do prac nad dokumentacją i przetargiem.
Monika Jurek:
Arkadiusz Kuśmierski:
Dariusz Maciążek:
Katarzyna Herbut:
Autor: Anna Kurc






