Jeśli wyciągać wnioski po ostatnim sparingu przed ligą, to środowa próba generalna Stelmetu Falubazu z beniaminkiem PGE Ekstraligi Innpro ROW-em Rybnik wypadła raczej przeciętnie. Zielonogórzanie wygrali 50:40.
W szeregach Falubazu tylko krajowi liderzy Falubazu jechali na galowo… jeżeli idzie o kevlary. Jarosław Hampel i Przemysław Pawlicki zaprezentowali się w tegorocznych strojach, ale lepsze występy przeplatali też biegami bez rewelacji.
Na tle zielonogórzan rewelacyjnie prezentował się Rohan Tungate. Australijczyk pojawił się na torze cztery razy i nie znalazł pogromcy.
W szeregach rybniczan zabrakło Maksyma Drabika i Nickiego Pedersena, zaś w zespole zielonogórzan Leona Madsena.
W czwartek Falubaz ma zaplanowany trening, a w piątek już inauguracja PGE Ekstraligi i starcie z mistrzem Polski Orlen Oil Motorem Lublin. Pierwszy bieg o 18:00.