
Na problem braku oświetlenie przy skrzyżowaniu w Bartnikach, uwagę zwracał radny powiatu przasnyskiego Krzysztof Iwulski. Apelował do władz powiatu, by poszukano rozwiązania tej sprawy.
– Miejsce to jest szczególnie niebezpieczne w czasie złej widoczności, w ciemności, podczas opadów deszczu, śniegu, w czasie mgły itp. Bardzo trudno jest wtedy precyzyjnie wykonać manewr skrętu, a jadąc od Jednorożca kierowcom zdarza się w trudnych warunkach pogodowych nie zauważyć rowu na wprost, bo droga raptownie skręca o 90 stopni w lewo przed samym skrzyżowaniem – mówił w czasie jednej z ostatnich sesji rady powiatu Krzysztof Iwulski.
Dodał także, iż kierowcom chcącym skręcić w kierunku Jednorożca zdarza się nie zauważyć i przegapić miejsce skrętu.
– Bardzo potrzebne jest tam oświetlenie, które poprawi widoczność i co bardzo ważne będzie też punktem odniesienia dla kierowców zbliżających się do tego skrzyżowania z każdej strony – apelował.
Do sprawy odniósł się wówczas starosta, Paweł Mostowy, który obiecał, iż spotka się w tej sprawie z wójt Grażyną Wróblewską i spróbują poszukać wspólnego rozwiązania.
Tak też się stało. Pojawiły się konkrety.
– Rozmawiamy z Gminą Przasnysz i ustaliliśmy, iż do jesieni tego roku lampa solarna albo oświetlenie zasilane z prądu stałego się tam pojawi. Myślę, iż ta sprawa zostanie rozwiązana – przekazał Paweł Mostowy.
ren