Autobusy wodorowe dla Lublina mogą nie dojechać. Spółka Arthur Bus, która miała je dostarczyć miastu, złożyła do sądu w Świdniku wniosek o upadłość.
Arthur Bus to producent autobusów wodorowych, z którym Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Lublinie podpisało w kwietniu umowę na dostawę 20 takich pojazdów. Miały one zostać dostarczone do końca marca przyszłego roku, ale wszystko stanęło pod znakiem zapytania, gdy do Sądu Rejonowego Lublin-Wschód wpłynął wniosek o ogłoszenie upadłości spółki.
– Chcemy, żeby miasto miało autobusy wodorowe, ale w tej chwili musimy czekać na postanowienie sądu – mówi wiceprezydent Lublina Tomasz Fulara: – Szukamy innych rozwiązań, gdyby się okazało, iż faktycznie upadłość zostanie ogłoszona i dojdzie do likwidacji. Szukamy rozwiązania takiego, które da nam możliwość skorzystania i z dofinansowania, i z możliwości zakupu tych pojazdów. Jesteśmy w kontakcie z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska, bo on jest instytucją wdrażającą. To za jego pośrednictwem i zgodą możemy pewne procedury wdrażać. Myślę, iż taki moment to kwestia decyzji sądu. Nas wiąże – zgodnie z postępowaniem – umowa ze spółką Artur Bus.
CZYTAJ: Wielki przetarg rozstrzygnięty. Lublin będzie mieć autobusy wodorowe
Miasto nie wyklucza konieczności rozpisania nowego przetargu. Na razie jednak nie może podjąć żadnych decyzji: – To jeden z wariantów, który jest brany pod uwagę. Ale upadłość wcale jeszcze nie przesądza, iż wykonanie umowy nie dojdzie do skutku. Mamy kazus Autosana, też firmy produkującej autobusy, która w upadłości prowadziła działalność i kontrakty były kończone. Nie chciałbym wyprzedzać pewnych faktów, bo jesteśmy w postępowaniu, wiążą nas umowy i odpowiedzialność z jednej i z drugiej strony – mówi Tomasz Fulara.
Nowy autobus wodorowy został zaprezentowany w Lublinie w 2022 roku. Były choćby testy z mieszkańcami. Podczas jazdy nie emitował spalin i był bardzo cichy, a w jego budowie brali udział inżynierowie z Politechniki Lubelskiej. W mieście powstała choćby fabryka, z której miały wychodzić kolejne egzemplarze.
– Na ten moment nie otrzymaliśmy żadnej oficjalnej informacji na temat potencjalnej upadłości od spółki Arthur Bus – mówi rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Lublinie Weronika Opasiak: – Ale w ostatnim czasie docierały do nas pewne niepokojące sygnały, dlatego podjęliśmy już odpowiednie kroki. Po pierwsze robimy wszystko, by utrzymać 100-procentowe dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na zakup autobusów wodorowych. To jest nasz priorytet. Przeprowadzamy także szczegółową analizę możliwych scenariuszy dalszego działania.
Pomimo prób nie udało nam się skontaktować ze spółką Arthur Bus. Pozostaje czekać na postanowienie sądu.
Koszt tych nowych autobusów, które miały pojawić się na ulicach Lublina to 64 miliony złotych. Zakup został w 100% dofinansowany z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
O sprawie jako pierwszy napisał Jawny Lublin.
EwKa / opr. ToMa
Fot. nadesłane / archiwum RL

2 godzin temu











