Trwają kolejne protesty rolników w regionie. Traktory blokują drogi i mosty w kilku powiatach.
Kolumna 55 traktorów, która wyruszyła z Lisiej Góry. Druga kolumna jadąca z Tuchowa zmierza przez Skrzyszów do Tarnowa. Trzeci protest rolników i myśliwych rozpoczął się na rynku w Zakliczynie. Stamtąd kolumna traktorów zmierza w stronę Brzeska. Traktory blokują także mosty i drogi na Powiślu.
Rolnicy mają dwa główne żądania. Po pierwsze chcą, aby Polski rząd zablokował przepływ produktów rolnych z Ukrainy, a po drugie oczekują wycofania się z założeń tzw. Zielonego Ładu wprowadzonego przez Unię Europejską.
Przewodniczący NSZZ Rolników Indywidualnych Solidarność w powiecie tarnowskim Janusz Wałaszek mówi, iż protesty będą trwać do skutku, bo polskie rolnictwo jest w tej chwili w krytycznym stanie.
– Pierwszy protest nie pomógł, bo nie ma żadnego odzewu. Są tylko apele do nas, aby nie strajkować, a powinno nastąpić przystąpienie do konkretnych rozmów i powinny paść konkretne zapewnienia, iż będą bronione nasze interesy na forum UE. Z racji, iż nie ma odzewu to jest kolejny protest i na pewno będą następne. Polskie rolnictwo jest dziś w krytycznym stanie. Tona kukurydzy kosztuje 500 zł, to tragedia. Podobnie sytuacją się ma z ceną np. pszenicy. Nie ma komu tego sprzedać, a jeszcze nie wszyscy rolnicy dostali dopłaty. Następuje po prostu śmierć polskiego rolnictwa.
Łącznie ponad setka ciągników rolniczych w dwóch kolumnach zmierza do Kępy Bogumiłowickiej, gdzie przez kilka godzin potrwa blokada ronda przy wjeździe na autostradę A4.
Rolnicy strajkują też w powiecie dąbrowskim. 50 ciągników rolniczych całkowicie blokuje wjazd na most w Borusowej, a w Szczucinie zebrało się ok. 80 traktorów, które z kolei częściowo blokują most w ciągu drogi krajowej 73, , ruch odbywa się tam wahadłowo.
Protesty mają potrwać do godziny 18.00.
Trasa protestujących jadących z Lisiej Góry po dojeździe do Tarnowa przebiega ulicami: Jana Pawła II, Błonie, Spokojną, Elektryczną, ks. kardynała Wyszyńskiego, Czystą, Kwiatkowskiego i Witosa. Natomiast w Kępie Bogumiłowickiej planowana jest blokada ronda, która ma potrwać cztery godziny. Po tym czasie protestujący mają wrócić do Lisiej Góry, korzystając z tej samej trasy przejazdu.
Natomiast trasa przejazdu rolników, którzy wyruszyli z Tuchowa przebiega następująco: spod klasztoru w kierunku Piotrkowic, dalej przez Łękawkę i Łękawicę do Skrzyszowa, a stamtąd do Tarnowa na aleję Jana Pawła II, z niej do ronda na ul. Wilczej.