Przelejesz zbyt dużo? Fiskus już patrzy! Alarmujący wzrost kontroli przelewów między Polakami. Coraz więcej Polaków korzysta z przelewów bankowych w codziennym życiu, ale niewielu zdaje sobie sprawę, iż część z nich może przyciągnąć uwagę urzędników skarbowych. Darowizna dla dziecka? Pożyczka od znajomego? Przelew „na czarną godzinę”?

Fot. Warszawa w Pigułce
Niepozorne transakcje mogą skończyć się poważnymi problemami, jeżeli nie zadbasz o dokumentację i nie zgłosisz ich na czas. Fiskus nie śpi – sprawdza coraz więcej prywatnych przelewów!
Zmiana narracji: fiskus sprawdza Twoje przelewy
Wbrew powszechnemu przekonaniu, nie tylko firmy i działalności gospodarcze są na celowniku fiskusa. Osoby fizyczne, które przelewają sobie większe kwoty, także mogą zostać poproszone o wyjaśnienia. Co gorsza – wiele takich transakcji rodzi obowiązek podatkowy, o którym przeciętny obywatel choćby nie wie.
Darowizny – prezent, który może słono kosztować
Przelewasz pieniądze dziecku, rodzicom, a może dalszej rodzinie? Prawo dokładnie określa limity zwolnione z podatku:
- Do 9 637 zł w ciągu 5 lat – dla najbliższej rodziny (Grupa I).
- Do 7 276 zł – dla dalszej rodziny (Grupa II).
- Zaledwie 4 902 zł – dla znajomych (Grupa III).
Przekroczenie tych progów oznacza konieczność zgłoszenia darowizny do urzędu skarbowego – inaczej możesz zapłacić podatek, odsetki i choćby karę.
Pożyczka? Masz 14 dni, inaczej kontrola gotowa
Przyjęcie pożyczki – choćby od rodziców – powyżej 9 637 zł wymaga zgłoszenia w ciągu 14 dni. Brak umowy, przelew bez jasnego tytułu, a urząd skarbowy może uznać to za próbę ukrycia dochodu. A konsekwencje? choćby sankcyjne opodatkowanie do 20%.
Alimenty – wyjątek z haczykiem
Obowiązek alimentacyjny sam w sobie nie rodzi podatku, ale… jeżeli nie opiszesz przelewu jako „alimenty na rzecz syna/córki”, urząd może zacząć drążyć temat. Tu każdy szczegół ma znaczenie.
Tytuł przelewu może cię pogrążyć
Nieprecyzyjne lub podejrzane opisy transakcji to jeden z najczęstszych powodów wszczęcia kontroli. Sformułowania takie jak „prezent”, „pomoc”, „na wszelki wypadek” mogą wywołać czerwone światło w systemie analitycznym Krajowej Administracji Skarbowej. jeżeli nie masz umowy – jesteś na straconej pozycji.
Fiskus ostrzega: przypadkowy przelew może ściągnąć kontrolę
Co wzbudza podejrzenia urzędu skarbowego?
- Przelewy powyżej ustawowych limitów bez zgłoszenia.
- Brak dokumentów potwierdzających cel i źródło środków.
- Powtarzające się przelewy z nietypowymi tytułami.
- Niezgłoszone pożyczki „w rodzinie” lub między znajomymi.
Chcesz spać spokojnie? Rób to tak:
- Sporządzaj umowy darowizny i pożyczek – choćby najprostsze, ale na piśmie.
- Wysyłaj przelewy na konto bankowe, nie gotówką.
- Zgłaszaj darowizny i pożyczki – nie ryzykuj sankcji.
- Precyzyjnie opisuj przelewy: „darowizna dla córki”, „pożyczka dla brata – umowa 01/2025”.
Finał: nowa era przejrzystości?
W dobie cyfrowej bankowości i automatycznych systemów analiz, każde kliknięcie „wyślij przelew” może zostać odnotowane przez fiskusa. Polacy coraz częściej przekonują się, iż niewiedza nie chroni przed karą. Czy to początek nowej ery pełnej fiskalnych niespodzianek?
Uważaj, co przelewasz – i komu. Twój bank już wie, a fiskus właśnie się temu przygląda.
Źródło: infor.pl/warszawawpigulce.pl