W weekend, 12 i 13 kwietnia, Przybyszowy w gminie Końskie po raz kolejny stały się motoryzacyjnym sercem regionu, a choćby całej Polski. Drugi dzień zawodów, stanowiący IV rundę Mistrzostw Polski i Pucharu Polski w Cross Country, przyciągnął na tor nie tylko świetnych zawodników z całego kraju, ale i spore grono kibiców, spragnionych sportowych emocji.
Uczestnicy rywalizowali na wymagającej trasie o długości około 7 kilometrów. Wśród zawodników znaleźli się zarówno doświadczeni mistrzowie, jak i młodzi adepci, stawiający pierwsze kroki w ogólnopolskiej rywalizacji.
Od porannych godzin na torze rozbrzmiewał ryk silników. W różnych kategoriach zawodów brały udział kolejne klasy wiekowe i pojemnościowe, od najmniejszych motocykli młodych uczestników, po potężne quady i maszyny klasy Open.
– „Pogodę mamy ładną, dopisała nam pogoda. Zawodników mamy ponad dwustu. Na razie jest fajnie, zabawa fajna, wszystko dopisuje. Było kilka drobnych zdarzeń […] Mamy tu zawodników praktycznie z czołówki Polski, bo to mistrzostwa Polski. Tak samo mamy początkujących, amatorów na trasę amatorską. W sumie ten sport dzisiaj opiera się głównie na amatorach” – opowiada Robert Dudek, dyrektor zawodów.
Po południu nadszedł czas na dekorację najlepszych. Zwycięzcy poszczególnych klas zostali nagrodzeni pucharami i gromkimi brawami. Szczegółowe wyniki możecie znaleźć na stronie Motoresults TUTAJ.
Zdjęcia:















































