Przed Wiktorem Przyjemskim kolejny rok rywalizacji o tytuły w PGE Ekstralidze i zawodach indywidualnych. Przygotowania do nowego sezonu nabierają tempa.
We wtorek najlepszy junior świata rozpoczął zgrupowanie na Malcie wraz z reprezentacją Polski. – Czeka mnie naprawdę intensywny czas: dużo pracy nad formą, ale też i mnóstwo okazji do nauki. To świetna okazja, żeby podpatrzyć starszych kolegów z drużyny, porozmawiać z nimi o tym, jak się przygotowują do sezonu i dowiedzieć się, co pomaga im osiągać najlepsze wyniki. Każda taka rozmowa to dla mnie cenna lekcja – mówi Przyjemski.
Na Matlę wybrało się łącznie 14 zawodników, którzy będą trenować nie tylko pod okiem selekcjonera Rafała Dobruckiego, ale też pod opieką trenera przygotowania fizycznego Mariusza Cieślińskiego.
– Będzie część integracyjna z ciekawym wyjazdem, ale na razie nie chcę tego zdradzać – mówi Dobrucki. – Poza tym będzie dużo świeżego powietrza, morze, woda i głównie rowery. A wieczorem królować będą gry zespołowe: siatka i piłka. Może na mistrzostwa nie pojedziemy, ale progres jest, więc nie ma sensu tego zmieniać – zapowiada selekcjoner, który wyjaśnia też, iż z powodu coraz większego zainteresowania turystów Maltą i obłożenie w hotelach może być to ostatnie zgrupowanie w tym miejscu.
Przygotowania na nowym rowerze
Na Malcie Przyjemski będzie miał okazję wypróbować swój nowy rower, który niedawno odebrał z toruńskiego sklepu Gołaś Bikes. W wyborze pomagał mu Michał Gołaś, czyli jeden z najlepszych polskich kolarzy XXI wieku, dwukrotny olimpijczyk, który po zakończeniu kariery został dyrektorem sportowy grupy Bahrain – Victorious.
– Czekałem na ten moment i w końcu jest. Wielkie podziękowania dla Michała Gołasia za profesjonalną pomoc przy doborze sprzętu i za pierwsze wskazówki. Dzięki temu czuję się pewnie i gotowy na nowe wyzwania na dwóch kółkach. niedługo ruszymy z pierwszymi treningami. Czas wkręcać się w szosę! – zapowiada Przyjemski.
Treningi na rowerach są bardzo popularne wśród żużlowców. W ostatnich tygodniach wiele zdjęć z treningów na Teneryfie wrzucał Maciej Janowski, a zimą mistrz świata Bartosz Zmarzlik pokazywał swój trening przełajowy.
Przyjemski zagrał z WOŚP
Przed wyjazdem na zgrupowanie najlepszy junior świata wspierał Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Na licytacje trafiła kolacja z Przyjemskim i jego sponsorami. Pakiet obejmował udział dla dwóch osób w corocznym podsumowaniu sezonu w Gazdówce wraz z noclegiem w tamtejszym hotelu. Całość pobytu zwieńczy śniadanie połączone z rozmową z Przyjemskim i jego teamem.
Aukcja cieszyła się dużą popularnością. W licytacji udział wzięło trzynaście osób. Ostatecznie zwycięzca zadeklarował kwotę 4150 zł. Coroczne wydarzenie w Gazdówce jest okazją do podsumowania roku i podziękowania wszystkim sponsorom i partnerom. Choć Przyjemski jeździ w tej chwili w Orlen Oil Motorze Lublin to organizacja gali pod Bydgoszczą nie może dziwić – wiele bydgoskich firm pozostało razem z nim. Jedną z nich jest ABRAMCZYK. Bydgoska rodzinna firma pozostaje jego partnerem tytularnym.
Przyjemski pozostaje też w gronie sportowców tworzących ABRAMCZYK TEAM. To idea, która łączy ludzi wokół zdrowego, rodzinnego stylu życia oraz wspólnego kibicowania bydgoskim sportowcom, propagująca zdrową dietę bogatą w ryby i owoce morza. Dieta rybna świetnie sprawdza się bowiem dla sportowców jako źródło białka wysokiej jakości i tłuszczów nienasyconych.
Wysoko postawiona poprzeczka
Poprzedni rok był dla Przyjemskiego pierwszym w PGE Ekstralidze, a zarazem najlepszym w karierze. 19-letni wówczas żużlowiec był zdecydowanie najlepszym juniorem rozgrywek, regularnie pokonując bardziej doświadczonych rywali. Dołożył też złote medale w Speedway of Nations 2 oraz Indywidualnych Mistrzostwach Świata Juniorów oraz wiele innych krążków w imprezach rangi krajowej i europejskiej.
W nadchodzącym sezonie cele Przyjemskiego prawdopodobnie będą podobne – żużlowiec będzie walczył o kolejny tytuł Drużynowego Mistrza Polski z Orlen Oil Motorem Lublin, a także o obronę tytułów w juniorskich mistrzostwach świata.