
Po porażce w derbach nastroje w Avii nie są najlepsze, ale jest jeden sposób, by je poprawić. To zwycięstwo w najbliższym meczu, także przed własną publicznością. W niedzielę, do lotniczego miasta przyjedzie jednak trudny rywal, Star Starachowice.
Siódmy zespół w stawce zaczął rundę wiosenną od pewnej wygranej przeciwko Unii Tarnów (4:0). Później był wyjazdowy triumf nad Pogonią Sokołem Lubaczów (3:1), domowy remis z Wiślanami Skawina (1:1), a ostatnio porażka w Nowym Targu z Podhalem (0:1). Podopieczni Przemysława Cecherza grają więc w kratkę, miejmy nadzieję, iż niedziela nie będzie dniem ich lepszej dyspozycji. Dużo w tej kwestii będzie zależało od formy Adriana Szynki i Szymona Stanisławskiego. Pierwszy jest wiceliderem klasyfikacji strzelców (12 goli), drugi okupuje trzecie miejsce w zestawieniu (11 goli).
Żółto – niebiescy nie wykorzystali w środę szansy na awans na piąte miejsce w tabeli, a ich strata do czołowej dwójki ligi to jedenaście i czternaście punktów. jeżeli chcą jeszcze w jakikolwiek sposób włączyć się do walki choćby o baraże, muszą pamiętać, iż limit błędów już teraz został wyczerpany. W jesiennym pojedynku w Starachowicach górą byli świdniczanie, którzy wygrali 1:0, po golu Igora Szczygła. Kibice dumy lotniczego miasta, z pewnością chcieliby przynajmniej powtórzenia tego rezultatu.
Niedzielne spotkanie rozpocznie się o godz. 15.00, na stadionie przy ul. Sportowej 2. Bilety można kupić przez internet lub w kasie przed meczem. Klub planuje także transmisję na żywo, na kanale YouTube.
Drugi z naszych trzecioligowców, Świdniczanka Świdnik zagra w sobotę w Tarnobrzegu, przeciwko Siarce (godz. 14.00).