Karol Nawrocki zawetował ustawę łańcuchową, co wywołało w sieci burzę z piorunami. Jak swoją decyzję tłumaczy prezydent? Będziecie zaskoczeni, chociaż… Jedno podpisał, drugie zawetował Znowu polityczna burza, znowu jej źródłem jest Karol Nawrocki. We wtorek prezydent przekazał informację, iż podpisał ustawę, która wprowadza zakaz hodowli zwierząt na futra (to wywołało ogromne oburzenie w Konfederacji), a jednocześnie zawetował ustawę łańcuchową, co oznacza, iż psy wciąż będą trzymane na łańcuchach. – Choć intencja, ochrona zwierząt, jest słuszna i szlachetna, to sama ustawa była źle napisana. Zamiast rozwiązywać problemy, tworzyła nowe, które mogły doprowadzić do pogorszenia, a nie polepszenia sytuacji zwierząt. Proponowane normy kojców dla psów były kompletnie nierealne. Kojce wielkości miejskich kawalerek to absurd, który uderzałby w rolników, hodowców i zwykłe wiejskie gospodarstwa — przekazał Karol Nawrocki. Co dalej? — Składam do Sejmu prezydencki projekt ustawy, który pozwoli spuścić psy z łańcuchów, realnie poprawi los zwierząt, ale nie będzie nakładał na ludzi restrykcyjnych, a jednocześnie nierealnych do spełnienia obowiązków budowania kilkudziesięciometrowych kojców — poinformował prezydent. Decyzja o wecie w kontekście ustawy łańcuchowej wywołała w sieci ogromne poruszenie. Prezydent nie jest od podejmowania decyzji łatwych. Jest od podejmowania decyzji słusznych – Prezydent RP @NawrockiKn o swoich decyzjach dotyczących tzw. ustawy o hodowli zwierząt