Radny walczył o sport. Ale nic nie wywalczył

Radny Piotr Jabłoński nie kryje rozgoryczenia, iż władze Chełma nie uwzględniły jego wniosków o zwiększenie puli środków na stypendia sportowe i puli na upowszechnianie kultury fizycznej i sportu. Nic w tej kwestii się nie zmieniło.

W połowie września ubiegłego roku Jabłoński złożył wniosek do projektu budżetu dotyczący obydwu kwestii. Proponował zwiększenie środków na upowszechnienia kultury fizycznej z kwoty 600 tys. zł na milion zł ze względu m.in. na wzrost kosztów organizacji i udziału w zawodach sportowych oraz zwiększenie środków na stypendia sportowe z kwoty 50 tys. zł na 100 tys. zł aby pula była wystarczająca dla wszystkich zawodników, którzy mają wybitne osiągnięcia w swoich dyscyplinach. Obie propozycje zostały odrzucone.
– Kwota na stypendia nie zmieniła się od 2019 roku i cały czas wynosi 50 000 zł. Sam lata temu byłem sportowcem i znam potrzeby innych młodych, perspektywicznych, głodnych sukcesów młodych adeptów sportu. Wiem, iż po reprezentowaniu Chełma na arenie międzynarodowej czy też ogólnopolskiej i zdobycie złotego, srebrnego czy brązowego medalu jest ogromnym sukcesem, jak i promocją dla naszego miasta – tłumaczy rady. – Pomimo licznych zdobytych medali na arenach międzynarodowych, uważam, iż nasi sportowcy nie są „doceniani” adekwatnie do odniesionych sukcesów.

Radny Jabłoński przypomina, iż w tym roku miasto Chełm ma rekordowy budżet więc zwiększenie kwot na działalność i rozwój klubów sportowych oraz stypendia dla sportowców nie powinno być aż tak bolesne dla finansów miasta. przez cały czas zamierza pilotować sprawy chełmskich sportowców i walczyć o środki dla nich.

-Zapewniam, iż nie odpuszczę tego tematu i będę przypominał władzom miasta, iż w tej dziedzinie pozostało coś do zrobienia. Kibicuję chełmskim sportowcom i jako radny będę zawsze wspierał lokalny sport, który uprawiany jest z pasją i daje euforia wielu mieszkańcom naszego miasta – podsumowuje radny.