Raków przegrał z Pogonią w Szczecinie

1 tydzień temu
W sobotę, 19 kwietnia Raków udał się w delegację do Szczecina. Podopieczni trenera Marka Papszuna przegrali – 0:1. Jedyną bramkę zdobył w 38. minucie Linus Wahlqvist.

Od samego początku obie drużyny narzuciły wysokie tempo. Odważnie zaatakowała Pogoń, ale strzały Grosickiego i Kurzawy zostały zablokowane. Duży wpływ na dalszy obraz meczu miała sytuacja z 15. minuty. Za faul wyprostowaną nogą, czerwoną kartką ukarany został Erick Otieno i Raków grał w osłabieniu. Kilka minut po tej sytuacji, Wahlqvist zmusił do interwencji Trelowskiego, który skutecznie przeniósł piłkę nad poprzeczką. W 26. minucie Trelowski skutecznie powstrzymał Pogoń. Kolejna sytuacja gospodarzy była jeszcze groźniejsza. W 34. minucie Koulouris z bliskiej odległości uderzył przy słupku, ale ponownie skutecznie w bramce zachował się Trelowski. Chwilę później z dystansu uderzył Borgres i piłka minimalnie poszybowała obok bramki. W 38. minucie Pogoń objęła prowadzenie za sprawą trafienia Linusa Wahlqvista. W końcówce pierwszej połowy spotkania przed szansą stanął Jean Carlos, a następnie pokonać Cojocaru spróbował jeszcze Ivi.

Druga odsłona wyglądała bardzo podobnie. Pogoń rozpoczęła zmasowane ataku na bramkę Rakowa. W 51. minucie strzał Borgesa sparował Trelowski, a nastęnie Gamboa strzelił niecelnie. W następnej sytuacji Grosicki trafił w słupek. Napór gospodarzy nie ustawał. W 60. minucie świetną interwencją popisał się Trelowski, broniąc strzał Koutrisa. Grająca w przewadze Pogoń nie pozwalała Rakowowi na zbyt wiele w ofensywie. W 70. minucie niecelny strzał posłał Berggren. Na kwadrans przed końcem strzał Ulvestada został zablokowany. W końcowej fazie meczu czerwono-niebiescy ruszyli do ataków, które ostatecznie jednak nie przyniosły zmiany wyniku.

Przegrana w Szczecinie była dla Rakowa pierwszą wyjazdową porażką w okresie 2024/25 PKO Ekstraklasy.

fot. Jakub Ziemianin/rakow.com

Idź do oryginalnego materiału