Operator paryskiego transportu publicznego (RATP) ma uprościć procedury stosowane w sytuacji znalezienia pozostawionego bagażu. Nowe zasady mają na celu ograniczenie zakłóceń w ruchu metra i RER.
Według informacji stacji RMC, w styczniu 2026 roku RATP zamierza uprościć procedury dotyczące postępowania w przypadku zgłoszenia pozostawionego w środkach transportu bagażu.
Dotychczas w przypadku znalezienia takiego bagażu ewakuowano pasażerów z wagonów, skład pozostawał na peronie, a ruch był wstrzymywany do czasu przyjazdu saperów. Po zmianach, jeżeli bagaż nie będzie wyglądał na niebezpieczny, ewakuowany pociąg będzie mógł zostać przestawiony na boczny tor przed interwencją służb, aby nie blokować ruchu.
Nowe przepisy dopuszczą także możliwość, iż pociągi nie będą zatrzymywać się na stacjach, gdzie znaleziono porzucony bagaż – o ile sytuacja nie stwarza zagrożenia bezpieczeństwa.
Zmiany mają usprawnić postępowanie w takich przypadkach, by poprawić płynność ruchu pasażerskiego i zarządzanie bezpieczeństwem. W regionie paryskim odnotowuje się średnio siedem porzuconych bagaży dziennie, co negatywnie wpływa na regularność kursowania.
Związki zawodowe są oburzone złagodzeniem zasad, obawiając się, iż może to zagrozić bezpieczeństwu pracowników i pasażerów. Ich zdaniem procedury powinny pozostać surowe, aby nie ryzykować potencjalnych zagrożeń terrorystycznych, na które szczególnie narażony jest transport w regionie stołecznym.
(KzK / iFrancja.fr)










