– Powracamy do słynnych białych żagli na Jeziorach Turawskich. I to nam się udaje, bo regaty cieszą się coraz większym powodzeniem – mówi komandor Mariusz Łapot z Jacht Klubu Opolskiego, który organizuje regaty w Turawie.
Te odbędą się po raz czwarty. Oprócz klasy Omega, będą też inne klasy jednokadłubowe oraz katamarany. Organizatorzy spodziewają się 40 załóg, m.in. ze Śląska, Dolnego Śląska, Zielonej Góry i Warszawy.
Widowiskowe regaty w Turawie będzie można obserwować od godziny 9.00 do minimum 18.00, na południowym brzegu dużego jeziora. Tam, gdzie ma swoją marinę Jacht Klub Opolski.
– Oczywiście, wszystko zależy od wiatru – zaznacza komandor Mariusz Łapot. – Żeglarstwo to nie piłka nożna. Ale próbujemy przywrócić jego popularność. I corocznie dołączają do nas nowi, z pasją żeglarską, ale dodatkowo chcący się ścigać na regatach.
Podczas trzech dni regat nie zabraknie też muzyki spod żagli. Organizatorzy zapraszają 1 maja na koncert szant w wykonaniu Flash Creep o godzinie 20.00 w marinie przy ul. Żeglarskiej w Turawie.
Regaty w Turawie zapowiadają się na trzy fantastyczne dni przy pięknej, słonecznej pogodzie. W czwartek 1 maja startują jednokadłubowce. 2 i 3 maja, w piątek i sobotę, odbędą się regaty w ramach Opolskiej Ligi Żeglarskiej, startuje klasa Omega, Laser, 470, Open jednokadłubowe. Dołączą do nich katamarany w klasach Katamaran Topcat, Katamaran F18, Katamaran Open.



***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania