Zima 1928/1929 była wyjątkowa w całej Europie. Wiele państw zmagało się z siarczystymi mrozami, które paraliżowały życie codzienne. W Polsce niskie temperatury dotknęły zwłaszcza południowe regiony, w tym Żywiecczyznę. Mieszkańcy Żywca musieli zmierzyć się z trudnościami, jakie niosły ze sobą ekstremalne warunki – zamarzające rzeki, nieprzejezdne drogi i problem z ogrzewaniem domów.
Rekordowe -40,6°C było wynikiem sprzyjających takim spadkom temperatur warunków – górskie kotliny, brak wiatru i napływ mroźnego powietrza z Arktyki sprawiły, iż termometry wskazały tak niską wartość.
Dla współczesnych mieszkańców Żywieccz