Relacja z meczu MKKS Żak Koszalin – GKS Tychy 78:64

gkstychy.info 3 tygodni temu

W nienajlepszych nastrojach rozstali się na święta tyscy koszykarze. Daleki wyjazd na morze skwitowali porażką w Koszalinie. Pierwsze minuty gry nie zwiastowały takiego obrotu sprawy. Bardzo dobra obrona przy umiarkowanej skuteczności pozwoliła zatrzymać Żaka na trzynastu punktach. Wydawało się, iż tyszanie podtrzymają swoje tempo, jednak to Koszalin wziął sprawy w swoje ręce i zaczął odrabiać straty. Atak miejscowych był na tyle skuteczny, iż tyszanie byli w stanie zagrozić tylko za trzy punkty. Na próżno szukać było punktów spod kosza co wręcz przeciwnie, udawało się koszykarzom z Koszalina. Na tyle skutecznie, iż zaaplikowali tyszanom aż trzydzieści punktów zatrzymując ich na jedenastu. To była prawdziwa tragedia dla GKS. Podnieść się z takiego ciosu wymagało wspięcia się na wyżyny własnych umiejętności. Z taką nadzieją zeszli do szatni podopieczni trenera Tomasza Jagiełki. Dziesięć punktów straty na drugą połowę może nie było zadaniem arcytrudnym jednak druga kwarta mocno odbiła się na mentalności tyszan. przez cały czas szwankowała skuteczność, poprawiła się gra w obronie co oznaczało walenie głową w ścianę. Żak powiększa swoją przewagę do czternastu punktów co przed ostatnią odsłoną stawia ich w komfortowej sytuacji. GKS ruszył do ataku w pierwszych dwóch minutach od 0:5 jednak Żak gwałtownie i skutecznie rozwiał nadzieje tyszan. Kwarta zakończona remisem jednak zapas z drugiej odsłony był na tyle wysoki, iż łatwiej było miejscowym na kontrolowanie meczu. Zdobywając tylko sześćdziesiąt cztery punkty nie da się wygrać choćby z czerwona latarnią a tym bardziej z drużyną, która ucieka przed strefą spadkową. Ostatnie spotkanie przed świętami GKS przegrywa w Koszalinie a tuż przed nowym rokiem rozegra jeszcze w niedzielę potyczkę z rezerwami Śląska Wrocław.

MKKS Żak Koszalin – GKS Tychy 78:64 (13:22, 30:11, 17:13, 18:18)

GKS Tychy – Szmit 17, Bożenko 15, Walski 8, Śnieg 6, Lis 5, Piliszczuk 4, Dawdo 4, Kuczawski 4, Zmarlak 1, Heliński 0, Duda 0.

Idź do oryginalnego materiału