
W pierwszym niedzielnym meczu piłkarze KGHM Zagłębia Lubin zremisowali z Motorem Lublin 2:2. Lubinianie wygrywali 1:0 po golu Rochy, ale goście zdołali wyrównać i objąć prowadzenie. Ku uciesze miejscowych kibiców, stan meczu wyrównał Kosidis strzałem z rzutu karnego.
Od pierwszych minut „Miedziowi” ruszyli do ataku i już w 3. minucie objęli prowadzenie. Po dokładnym podaniu Marcela Reguły piłkę głową do siatki skierował Leonardo Rocha, zdobywając swoją pierwszą bramkę w barwach Zagłębia. Goście odpowiedzieli w 14. minucie – z rzutu wolnego uderzał Marek Bartos, ale świetną interwencją popisał się Dominik Hładun. Chwilę później groźnie strzelał Ivo Rodrigues, jednak bramkarz Zagłębia bez problemu złapał piłkę. W 32. minucie ponownie sprawdzony został Hładun – po strzale głową Karola Czubaka golkiper „Miedziowych” znów stanął na wysokości zadania.
Pod koniec pierwszej połowy gospodarze mogli podwyższyć prowadzenie. Po dośrodkowaniu Luki Lucicia głową uderzał Adam Radwański, ale tym razem dobrze ustawiony był Ivan Brkić. W odpowiedzi swoją szansę miał Filip Luberecki, ale i on nie zdołał pokonać czujnego bramkarza Zagłębia. Do przerwy drużyna trenera Leszka Ojrzyńskiego prowadziła 1:0.
Po zmianie stron inicjatywę przejęli lublinianie. Już w 51. minucie efektownym technicznym uderzeniem popisał się Jakub Łabojko, doprowadzając do wyrównania. Chwilę później goście wyprowadzili szybką kontrę, którą skutecznie wykończył Fabio Ronaldo, dając Motorowi prowadzenie 2:1. Zagłębie próbowało odpowiedzieć. Najpierw po rzucie rożnym główkował Aleks Ławniczak, ale piłka minimalnie minęła bramkę. Później groźny strzał Michała Nalepy po rykoszecie nieznacznie przeszedł obok słupka. W 72. minucie z rzutu wolnego próbował Luka Lucić, ale znów czujny był Ivan Brkić.
Decydujący moment nadszedł pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry. Roman Yakuba wywalczył rzut karny, a Michalis Kosidis pewnym strzałem zamienił „jedenastkę” na gola. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2, a obie drużyny musiały zadowolić się podziałem punktów.
-Początek był bardzo dobry. Strzeliliśmy bramkę po niezłej akcji i później zaczęło się najgorsze. Cofnęliśmy się zbyt mocno i dobrze, iż nie straciliśmy wtedy gola oraz dowieźliśmy do przerwy 1:0. Mogliśmy lepiej utrzymywać się przy piłce, bo w taką pogodę biegając za futbolówką traci się dużo sił. W przerwie powiedzieliśmy sobie, iż musimy to poprawić. Nie zrobiliśmy tego. Dostaliśmy dwie bramki w dwie minuty. Dobrze, iż mieliśmy dużo czasu do końca meczu. Pressowaliśmy i wymuszaliśmy błędy rywala. Posiłkowaliśmy się też zmianami, dały one energię i bramkę, dzięki której dopisujemy jeden punkt. Trzeba go szanować. Dalej pracujemy. Szacunek dla zawodników za to, iż dzisiaj wyszli, bo trzech piłkarzy wybiegło na murawę na własną odpowiedzialność. Mieli problemy w tygodniu i szacunek dla nich za poświęcenie. Drżeliśmy do końca o pewne ruchy i dopiero rano podjęliśmy decyzję – podsumował trener Zagłębia, Leszek Ojrzyński.
W następnej kolejce Miedziowi zmierzą się w Lubinie z Arką Gdynia.
KGHM Zagłębie Lubin 2-2 Motor Lublin
Bramki: Leonardo Rocha 6, Michális Kossídis 85 (k) – Jakub Łabojko 51, Fábio Ronaldo 5
KGHM Zagłębie: 30. Dominik Hładun – 16. Josip Ćorluka (81, 3. Roman Jakuba), 25. Michał Nalepa, 5. Aleks Ławniczak, 35. Luka Lučić (82, 27. Jesús Díaz) – 44. Marcel Reguła (63, 19. Jakub Sypek), 39. Filip Kocaba, 8. Damian Dąbrowski, 18. Adam Radwański (63, 17. Mateusz Wdowiak), 77. Kajetan Szmyt – 55. Leonardo Rocha (63, 9. Michális Kossídis).
Motor: 1. Ivan Brkić – 28. Paweł Stolarski (68, 17. Filip Wójcik), 39. Marek Bartoš, 2. Paskal Meyer, 24. Filip Luberecki – 26. Michał Król (46, 30. Mbaye N’Diaye), 21. Jakub Łabojko (68, 6. Sergi Samper), 7. Ivo Rodrigues, 68. Bartosz Wolski (81, 8. Mathieu Scalet), 19. Bradly van Hoeven (46, 11. Fábio Ronaldo) – 9. Karol Czubak.
żółte kartki: Reguła, Nalepa, Kocaba – Ivo Rodrigues, Łabojko, Meyer, Wolski.
sędziował: Łukasz Karski.

1 miesiąc temu















