Budowa parkingu nad torami przy dworcu PKP w Kielcach stoi w miejscu. Mimo upływu lat realizacja tego przedsięwzięcia komunikacyjnego wciąż jest bardzo odległa. Inwestycja była jednym z głównych tematów środowego posiedzenia Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego.
Przygotowania do budowy parkingu nad torami, od kilku lat prowadzą wspólnie kolejarze ze spółki PKP Polskie Linie Kolejowe oraz władze Kielc. Jak poinformowała podczas spotkania Barbara Sobczyk z PKP PLK, kolejarze w tej chwili prowadzą prace przygotowawcze do ogłoszenia przetargu na wyłonienie koncepcji projektowej parkingu.
– Planujemy ogłoszenie przetargu na przełomie pierwszego i drugiego kwartału tego roku. Mamy nadzieję, iż po około sześciu miesiącach będziemy mogli wyłonić wykonawcę koncepcji parkingu. Po tym etapie, o ile pozyskamy niezbędne finansowanie, będziemy mogli ogłosić przetarg na budowę – dodaje.
Szacuje się, iż etap prac związanych z przygotowaniem projektu może kosztować około 1,2 mln zł. Przy czym 1 mln zł ma na ten cel przeznaczyć PKP PLK, a 200 tys. zł miasto Kielce.
Bożena Szczypiór, zastępca prezydenta Kielc, podkreśla, iż brak postępów przy budowie parkingu nad torami nie wpływa na terminową realizację przebudowy dworca kolejowego. Jak jednak dodaje, przedsięwzięcie będzie wymagało pozyskania funduszy zewnętrznych.
– PKP PLK przygotowuje się do ogłoszenia przetargu na koncepcję przebudowy torowisk. Jako miasto chcemy, aby dokumentacja tego przedsięwzięcia uwzględniała umiejscowienie podpór pod budowę płyty parkingowej – mówi Bożena Szczypiór. – Szukamy różnych rozwiązań finansowych. Widzimy, iż to nie jest tylko problem miasta. Moglibyśmy współrealizować to przedsięwzięcie przy zaangażowaniu urzędu marszałkowskiego, a także środków rządowych. Kolejną możliwością jest także realizacja inwestycji w partnerstwie publiczno-prywatnym – dodaje.
Rozczarowany dotychczasowym postępem prac jest wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz, który podkreśla, iż parking nad torami przy dworcu PKP to strategiczna inwestycja dla rozwoju Kielc.
– Bez przesądzania, która ze stron tego przedsięwzięcia jest odpowiedzialna za powolne tempo realizacji inwestycji. Od trzech lat w na posiedzeniach WRDS debatujemy nad jedną rzeczą, czyli umiejscowieniu potencjalnego parkingu. Myślę, iż w kwestii tej inwestycji powinnyśmy być zdecydowanie dalej. Optymistycznym aspektem jest to, iż obydwie strony zarówno miasto Kielce, jak i PKP PLK, zabezpieczyły w swoich budżetach pieniądze na wykonanie wstępnej koncepcji tego parkingu. Według mnie budowa parkingu jest niepowtarzalną okazją do realizacji połączenia wschodniej i zachodniej części Kielc rozdzielonych w tej chwili torami – uważa Zbigniew Koniusz.
Budowa parkingu, według szacunków, ma kosztować ponad 30 mln zł. Docelowo może powstać około 300 miejsc postojowych.