Resovia sprawdzi beniaminka. Sokół Kleczew przetestuje siłę wicelidera

1 dzień temu
Resovia po remisie z GKS-em Jastrzębie chce podtrzymać wyjazdową serię i wygrać w Kleczewie.
(Fot. Paweł Golonka/CWKS Resovia S.A.)

Resovia, która lepiej radzi sobie na wyjazdach, w piątek otworzy piątą serię gier w 2. lidze. „Pasiaki” zmierzą się w delegacji z absolutnym beniaminkiem na tym poziomie rozgrywek – Sokołem Kleczew.

PIŁKA NOŻNA. BETCLIC 2. LIGA

Wicelider tabeli po czterech kolejkach rozegra swój trzeci wyjazdowy mecz w sezonie. W poprzednich dwóch spotkaniach poza Rzeszowem biało-czerwoni pewnie pokonali Zagłębie Sosnowiec i Hutnika Kraków. Tym razem podopieczni Piotra Kołca zagrają na terenie beniaminka, gdzie będą zdecydowanym faworytem. Sokół Kleczew sensacyjnie zdominował 3. ligę, wyprzedzając drugich w tabeli Błękitnych Stargard o dziewięć punktów. Na szczeblu centralnym radzi sobie jednak znacznie trudniej – po czterech kolejkach zajmuje 12. miejsce z dorobkiem czterech „oczek”, zdobytych m.in. po zwycięstwie nad GKS-em Jastrzębie.

Mecz z klubem Bednarka

Obecny sezon już zapisał się w historii Sokoła, dla którego gra w 2. lidze to największy sukces w dziejach. Klub pochodzi z najmniejszego miasta na szczeblu centralnym – Kleczew liczy nieco ponad cztery tysiące mieszkańców. Co ciekawe, to także pierwszy klub 69-krotnego reprezentanta Polski i obecnego piłkarza FC Porto, Jana Bednarka.

– Dużym osiągnięciem będzie utrzymanie. Wszystko, co ponad to, będzie olbrzymim sukcesem całego naszego środowiska – mówi bez ogródek trener Sokoła, Tomasz Pozorski.

„Pasiaki” jadą do Wielkopolski po zwycięstwo, choć – jak podkreśla trener Kołc – w lidze liczy się każda zdobycz.

– Zawsze chcemy wygrywać, ale jeżeli dopisujesz punkt do tabeli, nie możesz być niezadowolony. Są różne mecze, każdy to inna historia. W jednym będziesz przeważał, kreował sytuacje, a nie dasz rady wygrać. W innym się męczysz, musisz to przezwyciężyć i zrobić wynik. Kluczowe, by zdobywać punkty cyklicznie – powiedział Piotr Kołc po remisie z GKS-em Jastrzębie, dodając, iż jest zadowolony z początku sezonu swojej drużyny.

– Wszyscy chcemy, aby Resovia była mocnym klubem na poziomie centralnym i do tego zmierzamy – zaznacza szkoleniowiec zespołu z Wyspiańskiego 22.

SOKÓŁ Kleczew – RESOVIA

Piątek, godz. 17

Idź do oryginalnego materiału