W rozrywanym w sobotę (27 września) derbowym spotkaniu 10. kolejki Betclic 3. Ligi Naprzód Jędrzejów przegrał z Koroną II Kielce 1:4 (1:2).
Goście objęli prowadzenie w 12. minucie po trafieniu Bartosza Karlińskiego, a już sześć minut później wynik podwyższył Konrad Ciszek i zrobiło się 2:0. Naprzód odpowiedział jeszcze w pierwszej połowie za sprawą Bartosza Papki, który zdobył kontaktową bramkę na 1:2. W drugiej odsłonie meczu Korona odzyskała inicjatywę – w 75. minucie rzut karny wykorzystał Kacper Minuczyc, a w 84. minucie Eryk Szymański ustalił wynik spotkania na 4:1.
Szkoleniowiec Naprzodu Jędrzejów, Marcin Pluta, nie ukrywał rozczarowania po porażce swojego zespołu.
– Dość bolesny dla mnie osobiście wynik. Być może za wysoki, natomiast fakty są takie, iż przegraliśmy dzisiaj i musimy z tego meczu wyciągnąć wnioski. Niemniej jednak, biorąc pod uwagę przebieg tego spotkania, zwłaszcza drugą połowę, gdzie mogło się wydawać, iż jesteśmy blisko bramki wyrównującej, przyszedł taki moment, w którym – myślę – mając już sytuację pod kontrolą w obronie niskiej, przeciwnik otrzymuje rzut karny i ta bramka bardzo mocno nam podcięła skrzydła mentalnie. Czwarta bramka to już efekt końcowej fazy, gdy wszystkie siły rzuciliśmy do ataku. Gratuluję trenerowi i zespołowi Korony, bo to bardzo jakościowa drużyna. My musimy pracować nad sobą – było to dla nas ciężkie spotkanie zarówno fizycznie, jak i mentalnie.
Z kolei trener Korony II Kielce, Marek Mierzwa, docenił intensywność derbowego starcia i konsekwencję swojego zespołu.
– Wiedzieliśmy, iż to spotkanie derbowe i będzie dużo walki oraz intensywności. Dobrze weszliśmy w mecz, strzeliliśmy dwie bramki i mieliśmy jeszcze okazje, żeby poprawić wynik. Naprzód wrócił do gry po stałym fragmencie i bramce na 1:2, co zachwiało naszą pewnością siebie. W drugiej połowie spodziewaliśmy się, iż rywale się rzucą, a my będziemy szukać swoich szans w kontratakach. Kontuzja Konrada Ciszka w pierwszej połowie trochę pokrzyżowała nam plany, ale rzut karny bardzo nas podbudował i wiedzieliśmy, iż przewagi już nie wypuścimy. Gratulacje dla zespołu za konsekwencję i walkę do końca.
W następnej kolejce zawodnicy z Jędrzejowa udadzą się do Tarnobrzega na pojedynek z Siarką, natomiast rezerwy Korony podejmą w Kielcach Chełmiankę Chełm.