
W meczu 5. kolejki Polskiej Ligi Boksu RKB Wisłok 1995 Rzeszów przegrał z liderem Legią Warszawa 8:10. Gospodarze mocno się jednak postawili kroczącej od zwycięstwa do zwycięstwa ekipie ze stolicy.
BOKS. PLB
Zespół z Warszawy, który jest zdecydowanym faworytem rozgrywek, musiał się mocno napracować, żeby pokonać RKB Wisłok. Rzeszowianie po pięciu pojedynkach przegrywali 4:6, ale wygrali dwie kolejne walki i objęli prowadzenie 8:6. Widmo porażki zajrzało Legi w oczy, a zespół ten cztery wcześniejsze mecze wygrywał zdecydowanie po 14:4. Sensacji jednak nie było, rywale wygrali dwie kolejne walki i mogli odetchnąć z ulgą. Dla zespołu z Rzeszowa była to czwarta nieznaczna porażka w tym sezonie wynikiem 8:10. W najbliższym meczu (14.06. godz. 19.30) ekipa z Podkarpacia zmierzy się na wyjeździe z wiceliderem KKB Rushh Kielce (transmisja TVP Sport).
RKB Wisłok 1995 Rzeszów – KB Legia Warszawa 8:10
Wyniki walk:
55 kg, Tymoteusz Jakubowski – Nikolas Pawlik 0:2
60 kg, Michał Akoto-Ampaw – Elvir Karimov 2:0
65 kg, Jakub Pałka – Bartłomiej Rośkowicz 0:2
70 kg, Oliwier Szot – Mateusz Grejber 2:0
75 kg, Maksymilian Gibadło – Rami Kiwan 0:2
80 kg, Karol Pawlina – Nikodem Kozak 2:0
85 kg, Krystian Kopeć – Jakub Straszewski 2:0
90 kg, Wiktor Bartnik – Alexey Sevostyanov 0:2
+90 kg, Adam Ziomek – Adam Tutak 0:2
PRZECZYTAJ TEŻ: Andrzej Kozdrański, trener reprezentacji Polski w skokach do wody: to wielki sukces dla Rzeszowa