
Światowej sławy piosenkarz Rod Stewart, przed występem w Krakowie, wybrał się na modowe zakupy. Artysta odwiedził sklep z kapeluszami na ulicy Floriańskiej, prowadzony przez 84-letnią Marię Lipkę, i kupił kaszkiet. Wnuczka właścicielki w rozmowie z „Gazetą Krakowską” powiedziała, iż piosenkarz wykazał się poczuciem humoru i podczas przymiarek żartował, iż trudno znaleźć coś, co pasuje na jego dużą głowę. Na zakończenie ochroniarz Stewarta zrobił mu pamiątkowe zdjęcie z panią Marią i jej wnuczką.
WEM