- To nie był tylko podpis na zgodzie. To była decyzja, której nie da się wyrazić słowami. Więź między braćmi stała się jeszcze silniejsza – na całe życie. Jako rodzice – pękamy z dumy. Mamy dwóch niezwykłych synów i kochamy ich nad życie.
Jutro przeszczep. Prosimy – trzymajcie za Oskara mocno kciuki. - napisali Rodzice zmagającego się z chorobą Oskara.
Oskar od zawsze był pełen życia – sport, pasja, śmiech, energia. Zawsze w ruchu, zakochany w koszykówce, siatkówce, grach z kolegami i filmach. Nikt nie spodziewał się, iż choroba przyjdzie tak nagle…
Zaczęło się niewinnie – bóle głowy, kolana, zmęczenie. Wszystko tłumaczyliśmy wzrostem i treningami. Aż do momentu, gdy na ciele pojaw