Już w poniedziałek na legendarnych paryskich kortach Rolanda Garrosa rozpocznie się drugi tegoroczny turniej Wielkiego Szlema. Po styczniowym Australian Open przyszła pora na French Open. Jak co roku paryski turniej jest ukoronowaniem tenisowego sezonu rozgrywanego na mączce i zgromadzi najlepszych tenisistów którzy przez dwa tygodnie walczyć będą o Puchar Muszkieterów (mężczyźni) i Puchar Suzanne Lenglen (kobiety).
W poniedziałek 19 maja rozpocznie się turniej kwalifikacyjny w którym niżej notowani w rankingach tenisiści walczyć będą o miejsce w turnieju głównym, Aby to osiągnąć będą oni musieli wygrać trzy rundy w kwalifikacjach. Turniej główny rozpocznie się w niedzielę 25 maja, a jego finał odbędą się w sobotę 7 czerwca (kobiety) i niedzielę 8 czerwca (mężczyźni).
W turnieju uczestniczyć będzie spora grupa polskich zawodników na czele z Iga Świątek która w Paryżu triumfowała już 4 krotnie (2020, 2022, 2023, 2024) i chociaż Iga nie wygrała żadnego turnieju od ubiegłorocznego turnieju w Paryżu, i zanotowała również spadek w światowym rankingu, to jednak w dalszym ciągu uznana być musi za jedna z pretendentek do gry w ostatniej fazie turnieju, W głównych turnieju wystąpią również Magda Linette i Magdalena Frech, który w poprzednich turniejach Rolanda Garrosa notowały solidne wyniki.
O miejsce w turnieju głównym ubiegać się będą Maja Chwalinska, Katarzyna Kawa i Linda Klimowicowa.
W turnieju mężczyzn wystąpi prezentujący ostatnio dobrą formę podczas turnieju w Rzymie Hubert Hurkacz, oraz Kamil Majchrzak, a w kwalifikacjach wystąpi jeszcze Maks Kaśnikowski.












Oprócz tego najprawdopodobniej zobaczymy jeszcze kilku reprezentantów Polski w turniejach deblowych i mikście.
Tak więc 3 następne tygodnie to tenis na najwyższym światowym poziomie i miejmy nadzieje ze w ostatniej jego fazie będziemy kibicować naszym reprezentantom.
Piotr Figura