Rząd federalny prosi parlament o zatwierdzenie setek milionów dolarów nowych wydatków na pokrycie kosztów opieki zdrowotnej kwalifikujących się uchodźców i osób ubiegających się o azyl – pozycji budżetowej, która wzrosła w ostatnich latach, gdy liczba tych przybyszów osiągnęła rekordowy poziom.
Interim Federal Health Program (IFHP) ma na celu objęcie migrantów, którzy nie kwalifikują się jeszcze do prowincyjnego lub terytorialnego systemu opieki zdrowotnej. Usuwając niektóre bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, program ułatwia uchodźcom – z których wielu ucieka przed konfliktami lub prześladowaniami za granicą – uzyskanie opieki, której potrzebują po przyjeździe.
Istnieje również korzyść dla zdrowia publicznego: pomaga to zapobiegać i kontrolować rozprzestrzenianie się chorób zakaźnych w Kanadzie.
Niektórzy przesiedleni uchodźcy otrzymują opiekę zdrowotną za pośrednictwem IFHP tylko przez kilka miesięcy, zanim przejdą do planów prowincyjnych. Niektórzy pozostają w planie federalnym znacznie dłużej, czekając na rozpatrzenie ich wniosków – proces ten trwa w tej chwili ponad dwa lata, ponieważ Ottawa walczy z rosnącymi zaległościami.
Koszt IFHP wzrósł z około 60 milionów dolarów w 2016 roku do prognozowanych 411,2 miliona dolarów w tym roku, z łatwością przewyższając inflację.
Konserwatywny rząd byłego premiera Stephena Harpera ograniczył IFHP i całkowicie wyeliminował ochronę dla niektórych uchodźców i osób ubiegających się o azyl w ramach dążenia do ograniczenia wydatków i zrównoważenia budżetu. Rząd Harpera stwierdził również, iż płacenie przez podatników za program, który w niektórych przypadkach był znacznie bardziej hojny niż to, co jest dostępne dla niektórych obywateli Kanady i stałych mieszkańców w ramach publicznej opieki zdrowotnej, było niesprawiedliwe.
Decyzja o ograniczeniu programu wywołała falę krytyki i ostatecznie została uznana za niezgodną z konstytucją przez sędziego Sądu Federalnego.
W 2016 roku Liberałowie przywrócili program, który obejmuje m.in. podstawową opiekę zdrowotną, wizyty w szpitalu, badania laboratoryjne, usługi pogotowia ratunkowego, opiekę stomatologiczną, opiekę domową i długoterminową, psychologów, doradztwo, urządzenia takie jak aparaty słuchowe i sprzęt tlenowy oraz leki na receptę.
Przegląd danych CBC News pokazuje, o ile więcej kosztuje program po latach globalnych wstrząsów i wynikającego z nich napływu ludzi uciekających do Kanady.
Kiedy Liberałowie ogłosili przywrócenie programu, ówczesny minister imigracji powiedział, iż program będzie kosztował około 60 milionów dolarów rocznie. Koszt ten gwałtownie podwoił się do 125,1 mln CAD rocznie w latach 2019-20, a następnie ponownie wzrósł ponad dwukrotnie do 327,7 mln CAD w latach 2021-22, zgodnie z danymi rządowymi.
W rządowych szacunkach uzupełniających przedstawionych w tym tygodniu – część procesu legislacyjnego mającego na celu zwrócenie się do parlamentu o więcej pieniędzy na pokrycie inicjatyw, które nie zostały jeszcze sfinansowane – Ottawa prosi teraz o 411,2 miliona dolarów rocznie na IFHP.
Rzecznik Immigration, Refugees and Citizenship Canada (IRCC) powiedział, iż nowe finansowanie IFHP ma na celu „pokrycie kosztów związanych ze świadczeniami opieki zdrowotnej dla kwalifikujących się beneficjentów, ponieważ Kanada przez cały czas reaguje na zwiększoną liczbę wniosków o azyl”.
„Fundusze te pozwolą na dalsze dostarczanie IFHP przy jednoczesnym zrównoważeniu kosztów ponoszonych przez prowincje i terytoria oraz wspierają zobowiązanie rządu do ułatwienia opieki niektórym z najbardziej wrażliwych populacji Kanady”.
Rzecznik ministra ds. imigracji Marca Millera nie odpowiedział na pytanie dotyczące ograniczenia liczby osób ubiegających się o azyl w celu obniżenia związanych z tym kosztów opieki zdrowotnej.
Zwiększenie IFHP to tylko jeden z wniosków budżetowych zawartych w tegorocznych szacunkach uzupełniających. W sumie rząd chce przeznaczyć około 1 miliarda dolarów więcej na Immigration, Refugees and Citizenship Canada w tym roku podatkowym.
Według rządowych statystyk, gdy program zdrowotny został w pełni przywrócony w 2016 r., około 130 340 uchodźców i osób ubiegających się o azyl kwalifikowało się do objęcia ubezpieczeniem .
Liczba ta podwoiła się do 280 322 w latach 2019-2020, ponieważ rząd federalny przyjął znacznie więcej nowych przybyszów – wielu z nich z miejsc takich jak Roxham Road w Quebecu, gdzie tysiące ludzi przedostało się do Kanady „nielegalnie”.
Gdy ówczesny prezydent Donald Trump ograniczył imigrację i zintensyfikował deportacje, wiele osób zdecydowało się wyruszyć na północ, aby uniknąć jego zasadzki. Kanada złagodziła również wymogi wizowe dla odwiedzających, co doprowadziło do większej liczby wniosków o azyl na lotniskach.
Podczas gdy Kanada i Stany Zjednoczone postanowiły zamknąć Roxham Road i zlikwidować „nielegalne przejścia”, a Ottawa ponownie zaostrzyła ograniczenia wizowe, przepływ osób ubiegających się o azyl i schronienie w tym kraju nie zmniejszył się. Tylko w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2024 r. o azyl ubiegało się 132 525 osób – prawie tyle samo, co w całym 2023 r., który był już rekordowym rokiem pod względem liczby osób ubiegających się o azyl. Do września 2024 r. złożono również około 53 000 wniosków o nadanie statusu uchodźcy – liczba ta jest wyższa niż wszystkie wnioski złożone w ubiegłym roku.
Wzrost liczby nowych osób ubiegających się o azyl i uchodźców, w połączeniu z tymi, którzy już tu są, oznacza, iż IFHP jest w stanie pokryć więcej osób i ich kosztów opieki zdrowotnej niż kiedykolwiek wcześniej.
W oświadczeniu wydanym dla CBC News, Tom Kmiec, krytyk Partii Konserwatywnej ds. imigracji, powiedział, iż premier Justin Trudeau i „jego niekompetentni ministrowie zepsuli nasz system imigracyjny i pozwolili na szerzenie się oszustw, chaosu i nieporządku”.
„Zachęcał do nielegalnego przekraczania granicy i zapraszał osoby ubiegające się o azyl do przyjazdu do Kanady. Przez ponad sześć lat nie zrobili nic w sprawie Roxham Road i złagodzili wymogi dotyczące wiz turystycznych, co spowodowało gwałtowny wzrost liczby wniosków o azyl na naszych lotniskach. Teraz Kanadyjczycy płacą cenę za chaos, który stworzył” – powiedział Kmiec.
Konserwatyści zapowiedzieli, iż jeżeli zostaną wybrani, ograniczą liczbę nowych imigrantów poprzez powiązanie przyjazdów z rozpoczęciem budowy mieszkań. Kmiec nie powiedział, jaka będzie polityka konserwatystów w sprawie osób ubiegających się o azyl i uchodźców, jeżeli utworzą następny rząd.
Osoba ubiegająca się o azyl – zwana także uchodźcą – przybywa do Kanady w poszukiwaniu schronienia i prosi rząd o uznanie jej za uchodźcę. Osoby te zwykle spędzają miesiące lub lata w IFHP, czekając, aż Ottawa przeanalizuje ich akta. Przesiedleni uchodźcy należą jednak do innej kategorii, ponieważ są kierowani do Kanady przez Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców, inną wyznaczoną organizację lub prywatną grupę sponsorską. Są oni sprawdzani za granicą przed otrzymaniem wizy na przyjazd do Kanady. Uchodźcy ci zwykle stosunkowo gwałtownie przechodzą na prowincjonalne plany opieki zdrowotnej, ponieważ po przyjeździe są uważani za stałych mieszkańców – ale zachowują pewne dodatkowe świadczenia, takie jak opieka farmaceutyczna, dłużej niż inni imigranci.
Y.Y. Chen jest profesorem nadzwyczajnym na wydziale prawa Uniwersytetu w Ottawie i ekspertem w dziedzinie międzynarodowej migracji i zdrowia. Chen powiedział, iż IFHP służy dwóm celom: humanitarnemu i fiskalnemu. Program zapewnia opiekę osobom, które często uciekają przed traumatycznymi okolicznościami i mają wyjątkowe potrzeby w zakresie zdrowia fizycznego i psychicznego. Bardziej opłacalne jest również natychmiastowe radzenie sobie z problemami zdrowotnymi, zamiast pozwalać im ropieć, powiedział Chen.
„Ci uchodźcy będą członkami naszego społeczeństwa w dłuższej perspektywie. Chodzi o to, aby pomóc im przesiedlić się do tego społeczeństwa i zintegrować ich, aby mogli zacząć od adekwatnej stopy” – powiedział Chen w wywiadzie dla CBC News. „Nie chcemy również pozostawiać żadnych luk, jeżeli chodzi o zapobieganie i kontrolę chorób zakaźnych” – dodał. „Mogłoby to zaszkodzić zdrowiu całego społeczeństwa”.
Wcześniejsze cięcia konserwatystów były „szkodliwe” i miały „katastrofalny wpływ na zdrowie uchodźców i osób ubiegających się o status uchodźcy”, powiedział Chen, dodając, iż ograniczenie tych świadczeń w przyszłości byłoby bardzo destrukcyjne.
Chen stwierdził jednak, iż niedawny wzrost liczby nowych migrantów wywiera „dużą presję” na system opieki zdrowotnej, który już boryka się z niedoborem lekarzy rodzinnych i długim czasem oczekiwania. „wprowadzenie jeszcze większej liczby osób do systemu jeszcze bardziej go rozrzedzi. To niepokojące” – powiedział.