Rowerzyści wzdłuż Lucerny pojadą swoją trasą

2 dni temu

Zarząd Dróg Miejskich wybrał wykonawcę projektu trasy rowerowej wzdłuż ul. Lucerny w Wawrze. Inwestycja prowadzona będzie na całej długości ulicy – to niemal dwa kilometry – od Traktu Lubelskiego do ul. Patriotów.

Ulica Lucerny jest ważnym ciągiem komunikacyjnym nie tylko łączącym dwie najważniejsze wawerskie arterie – Trakt Lubelski i ul. Patriotów, ale także stanowi drogę zbiorczą dla licznie odchodzących od niej pomniejszych ulic. Drogowcy chcą, aby mieszkańcy mieli możliwość bezpieczniej przejechać ten odcinek, dlatego też postanowili wybudować drogę rowerową w tym miejscu.

W przetargu zgłosiło się dwóch wykonawców. Po wnikliwej analizie ofert zdecydowano, iż nową trasę rowerową zaprojektuje firma Infra. Koszt inwestycji, która ma zostać zakończona maksymalnie po szesnastu miesiącach od momentu podpisania umowy, to niecałe 660 000 złotych.

Zgodnie z wstępną koncepcją na odcinku od ul. Patriotów do ul. Węglarskiej droga rowerowa zostanie oddzielona od chodnika, natomiast w dalszej jej części do Traktu Lubelskiego powstanie ciąg pieszo-rowerowy. Wszystko po to, aby ograniczyć wycinkę drzew.

– Cała trasa ma łączyć się z przejazdem rowerowym na skrzyżowaniu Traktu Lubelskiego z ulicami Lucerny i Kadetów oraz projektowaną trasą rowerową przy skrzyżowaniu ulic Lucerny i Mrówczej – informują przedstawiciele Zarządu Dróg Miejskich. – Zaproponowano również nowy most nad kanałem Nowe Ujście. Obiekt ma umożliwić rozdzielenie ruchu rowerowego i pieszego. Te zmiany zapowiadaliśmy już pod koniec grudnia przy okazji wprowadzenia tam zmienionej organizacji ruchu, czyli lokalnego zwężenia, które jednocześnie wymusiło przestrzeganie przez kierowców prędkości i stworzyło więcej przestrzeni dla pieszych. Projektant będzie miał za zadanie zaproponować nowy, bezpieczny obiekt, przez który zostanie przeprowadzona droga rowerowa – dodają drogowcy.

Jeśli nie będzie żadnych opóźnień to inwestycja na ul. Lucerny powinna zakończyć się jesienią przyszłego roku.

/Marcin Kalicki/

Źródło/Fot. ZDM



Idź do oryginalnego materiału