Nie tak to miało wyglądać. Piłkarze Lechii Zielona Góra w meczu III ligi przegrali z Górnikiem Polkowice 0:1.
Porażka boli, bo nasi piłkarze grali przez większą część meczu z przewagą jednego zawodnika. Niestety, stracili bramkę w ostatniej minucie meczu.
Gospodarze rozczarowali, choć mieli więcej sytuacji pod bramką polkowiczan. Brakowało jednak wykończenia i skuteczności. Gdy w 35 minucie boisko za czerwoną kartkę opuścił jeden z piłkarzy Górnika, wydawało się, iż Lechia nie będzie miała problemu ze zdobyciem bramki. Stało się jednak inaczej. Lechia nie grała nic wielkiego, a w 90 minucie katem miejscowych okazał się Kacper Strzelecki.
Była to druga porażka Lechii z rzędu. W ostatniej kolejce zielonogórzanie przegrali w lubuskich derbach z Wartą w Gorzowie 0:1.