Aigars Šķēle na celowniku włodarzy i sztabu szkoleniowego Tasomix Rosiek Stali Ostrów. Łotysz, który w poprzednich dwóch sezonach był gwiazdą Stali i całej ligi, rozwiązał kilka dni temu kontrakt w klubie z Rostocka w Bundeslidze i szuka nowego pracodawcy. Są szanse, iż wróci do Ostrowa Wielkopolskiego, co pewnie na dobre wyszłoby obu stronom. Koszykarz po przeciętnym epizodzie w Niemczech potrzebuje odbudowy, a Stal klasowego rozgrywającego. Rozmowy z agentem Łotysza potwierdza radiuCENTRUM trener ostrowian, Andrzej Urban:
"Prowadzimy rozmowy z jednym z zawodników. Zobaczymy, w którym kierunku to pójdzie. Czy chodzi o Šķēle? Tak. Mogę potwierdzić, iż chodzi o niego. Byłbym głupcem, gdybym w naszej sytuacji nie chciał tak jakościowego gracza, którego tak doskonale znamy. Z jego zdrowiem jest ok. Ostatnio grał i trenował. Takie mamy na tę chwilę informacje. Jakie są szanse na podpisanie kontraktu z Łotyszem? Nie mnie to oceniać" – powiedział radiuCENTRUM trener Tasomix Rosiek Stali Ostrów.
Šķēle w dziesięciu ligowych meczach dla Rostocku notował średnio ponad 6 punktów, prawie 3 zbiórki i blisko 5 asyst. W Ostrowie przydałby się bez dwóch zdań pod jednym warunkiem, iż ze zdrowiem Łotysza jest faktycznie wszystko w porządku, bo z Niemiec dochodziły informacje o problemach z kolanem 32-letniego koszykarza.
na fot. Aigars Šķēle (z lewej) być może ponownie założy koszulkę Stali