4 godzin temu
Październik jest Miesiącem Świadomości Raka Piersi. Na całym świecie promuje się profilaktykę i wczesną diagnostykę, mówi o leczeniu oraz wspiera osoby, które borykają się z tym nowotworem. W naszym mieście odbył się Marsz Różowej Wstążki, który miał przypomnieć o tym, jak ważne jest to zagadnienie.
Organizatorami wydarzenia byli Świdnicka Rada Kobiet i grupa Narodziny Wysokich Lotów. Patronat objął burmistrz Marcin Dmowski, który również wziął udział w spacerze ulicami Świdnika, dziękując inicjatorom i podkreślając, jak istotne są takie akcje, solidarność z osobami chorymi oraz profilaktyka raka piersi. Różowy marsz zatrzymał się na placu Konstytucji 3 maja, gdzie przygotowany był słodki poczęstunek dla uczestników.
– Marsz zorganizowaliśmy po to, by wspierać kobiety w walce z rakiem piersi, ale jest to również inicjatywa, która ma edukować naszych mieszkańców, iż warto się badać, bo to też profilaktyka – wyjaśnia Małgorzata Pyda z Narodzin Wysokich Lotów. – Każda z pań może to zrobić swoimi rękoma. Raz w miesiącu powinna wyznaczyć sobie jeden dzień i wykonać przed lustrem kilka prostych czynności. Nie potrzeba do tego specjalistycznej wiedzy. Tak naprawdę każda z nas, jeżeli tylko będzie się badać, jest w stanie bardzo wcześnie wykryć początek nowotworu, który wtedy jest w 100 procentach wyleczalny. Warto więc, bo robimy to nie tylko dla siebie, ale także dla swoich bliskich. Trzeba również pamiętać, iż każda kobieta, która jest mamą, babcią, przez to, iż sama się bada, daje przykład własnych córkom, wnuczkom. Mamy nadzieję, iż nasz marsz, który jest także doskonałą okazją do aktywności na świeżym powietrzu, stanie się wydarzeniem cyklicznym w Świdniku i w przyszłym roku frekwencja będzie znacznie większa.
– Chcemy przypomnieć wszystkim kobietom – nastolatkom, dorosłym, seniorkom – o profilaktyce i badaniach. Dotyczyła tego również nasza październikowa konferencja. Bo najważniejsze jest, aby badać się nie wtedy, kiedy już coś się dzieje, ale wcześniej, by móc zapobiec chorobie. W Świdniku dostępne są i USG, i mammografia, często przyjeżdża również mammobus, więc wystarczy zrobić pierwszy krok i zadbać o siebie. Jesteśmy żonami, matkami, zawsze martwimy się o swoich bliskich, a musimy też martwić się o siebie. W ubiegłym roku mieliśmy 400 miejsc na badania, zgłosiło się 200 pań. Dlatego dziś przypominamy i prosimy, iż trzeba znaleźć czas i zatroszczyć się o swoje zdrowie – dodaje Anna Angelloni-Wójcik, przewodnicząca Świdnickiej Rady Kobiet.
aw
