Rośnie liczba ofiar i interwencji związanych z tlenkiem węgla w województwie lubelskim. W ubiegłym roku strażacy odnotowali blisko 170 takich interwencji, a w wyniku zatrucia czadem zmarła jedna osoba.
– W tym roku zmarły już cztery osoby, a takich wyjazdów odnotowano nieco ponad 170 – mówi zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie, starszy brygadier Michał Badach. – Zaczyna się sezon grzewczy. Spodziewamy się, iż w tym czasie będzie więcej zdarzeń związanych z podtruciem tlenkiem węgla. Jest to gaz, który jest produktem niecałkowitego spalania. Może powstać wszędzie tam, gdzie dochodzi do spalania dowolnych paliw – czy to będzie gaz, węgiel czy drzewo. Jedną z najważniejszych rzeczy jest dokonywanie co roku przeglądu przewodów kominowych. Możemy również stosować w budynkach mieszkalnych czujki tlenku węgla, jak również czujki dymu.
Wczoraj w Puławach w domu jednorodzinnym znaleziono zwłoki trzech osób – dwóch kobiet i jednego mężczyzny. Wszyscy najprawdopodobniej zatruli się tlenkiem węgla.
MaTo/ opr. DySzcz
Fot. archiwum