Francja planuje zaostrzyć zasady dostępu do państwowej pomocy medycznej (AME) dla cudzoziemców bez prawa pobytu. Premier François Bayrou potwierdził dziś te plany, uzasadniając je potrzebą oszczędności budżetowych.
We wtorek 2 września rząd przekazał do zaopiniowania Krajowej Kasie Ubezpieczenia Zdrowotnego (Cnam) dwa projekty dekretów dotyczących AME. Zmiany mają wyłączyć część usług z koszyka świadczeń – chodzi o zabiegi i usługi medyczne, które nie są bezpośrednio związane z leczeniem lub zapobieganiem chorobie u osób dorosłych (np. kuracje termalne, balneoterapia). Plan zakłada także zmianę sposobu oceny dochodów osób ubiegających się o AME.
W środę rano w stacji BFM premier François Bayrou potwierdził te plany rządu. Podkreślił, iż to „środek zdroworozsądkowy”, ponieważ skoro rząd wymaga wyrzeczeń od obywateli Francji, nie można dopuścić, by mieli poczucie, iż tylko oni ponoszą koszty, a cudzoziemcy są z tych wysiłków wyłączeni.
AME daje cudzoziemcom przebywającym we Francji nielegalnie i mającym bardzo niskie dochody pełne pokrycie kosztów leczenia. Skrajna prawica i część prawicy widzą w tym programie nadmierne obciążenie finansów publicznych, zwłaszcza teraz, gdy rząd planuje wygenerować 44 miliardy euro oszczędności.
Koszty AME we Francji stale rosną. Według danych Dyrekcji ds. Ubezpieczeń Społecznych w 2009 roku program kosztował 540 mln euro, w 2022 roku – 968 mln euro, a w ubiegłym roku już 1,2 mld euro. Liczba osób korzystających z programu wyraźnie wzrosła – między 2015 a 2023 rokiem przybyło około 123 tys. nowych beneficjentów.
(KzK / iFrancja.fr)