W 21 spotkaniu Europejskiego Towarzystwa Chirurgów Witreoretinalnych w Budapeszcie uczestniczyło ok. tysiąca okulistów z całego świata. Polskę reprezentowało kilkunastu lekarzy. Wśród nich były: dr n. med. Małgorzata Pietraś-Trzpiel, specjalista chirurgii witreoretinalnej z Kliniki Okulistyki i dr n. med. Aneta Lewicka-Chomont, specjalista okulistyki, kierownik Kliniki Okulistyki w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Rzeszowie, które swoją obecność zaznaczyły prezentacją pt. „Krwotok podsiatkówkowy – różne powody, to samo leczenie”.
– Badania były prowadzone na przestrzeni prawie 3 lat, na grupie około 20 pacjentów – tłumaczy dr Aneta Lewicka-Chomont. – Bardzo ciężkie powikłanie, tj. krwotok pod siatkówkę nie zdarza się często. Jego przyczyną może być np. neowaskularne zwyrodnienie plamki żółtej związane z wiekiem, krwotok podczas drenażu płynu podsiatkówkowego w trakcie zabiegów lub uraz oka. Niestety, krwotok podsiatkówkowy powoduje gwałtowne pogorszenie widzenia centralnego. Leczenie daje pacjentowi szansę na utrzymanie widzenia użytecznego, które jest niezbędne w codziennym życiu.
O powodzeniu leczenia decyduje czas
Nie ma jednej zasadniczej metody leczenia krwotoku podsiatkówkowego. Ważnym kryterium jest czas, tj. trzeba je wdrożyć najpóźniej 2 tygodnie od wystąpienia objawów. – W tym obszarze, na całym świecie prowadzone są badania – mówi dr Małgorzata Pietraś-Trzpiel. – Dążymy do wypracowania jednego modelu postępowania. o ile nasz referat zostanie opublikowany, niewątpliwie będzie miał wpływ na standaryzację procedur.
Dodajmy, iż w Klinice Okulistyki w USK w Rzeszowie w 2023 roku dr Pietraś-Trzpiel wykonała około 350 witrektomii (około 30 miesięcznie). Zabieg jest wskazany dla pacjentów z chorobami siatkówki i ciała szklistego: krwotokiem do ciała szklistego, odwarstwieniem siatkówki, otworem w siatkówce centralnej, błoną przedsiatkówkową, urazami gałki ocznej i innymi. Witrektomia jest zabiegiem refundowanym przez Narodowy Fundusz Zdrowia.