Są problemy z północną obwodnicą Końskich. Będą opóźnienia [wideo]

2 godzin temu

W sierpniu w przetargu ogłoszonym przez Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich wyłoniono wykonawcę północnej obwodnicy Końskich. Firma, która wygrała przetarg złożyła ofertę wynoszącą 24 miliony złotych. Taka oferta była zaskoczeniem, bo na to zadanie w budżecie województwa zabezpieczono 55 milionów złotych. euforia z wyłonienia wykonawcy nie trwała jednak długo, bo rozstrzygnięcie przetargowe zostało zaskarżone.

„Kiedy wiosną tego roku Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich ogłosił przetarg na budowę pierwszego etapu obwodnicy Końskich, kiedy w sierpniu wyłonił zwycięzcę tego przetargu, byliśmy przekonani, iż już tylko dni dzielą nas od podpisania umowy i rozpoczęcia pracy. Niestety rozstrzygnięcie przetargowe zostało zaskarżone do prezesa Głównego Urzędu Zamówień Publicznych i wczoraj Komisja Odwoławcza wygłosiła postanowienie uchylające to rozstrzygnięcie Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich. Z opinii przedstawionej jako uzasadnienie do tego postanowienia wynikało, iż nie dokonano wystarczająco głębokiego rozpoznania, czy cena nie jest rażąco niska” – tłumaczy Krzysztof Obratański, burmistrz miasta i gminy Końskie.

Co to oznacza? Procedury przetargowe muszą zostać cofnięte, a komisja na nowo musi przebadać oferty. Być może dojdzie choćby do wskazania innego wykonawcy tej inwestycji. To wszystko zaś opóźni realizację I etapu budowy obwodnicy Końskich, czyli ciągu drogi od Kornicy do Młynka Nieświńskiego.

W sprawie obwodnicy jest jednak także dobra wiadomość – służby wojewody świętokrzyskiego wydały zezwolenie na realizację inwestycji drogowej dla II odcinka od Młynka Nieświńskiego do Piły. To zaś krok poprzedzający rozpisanie przetargu. Możliwym jest więc, iż budowa obu odcinków obwodnicy będzie postępować w tym samym lub zbliżonym czasie.

Idź do oryginalnego materiału