Samowolka na prywatnej działce

egarwolin.pl 10 godzin temu
Jakie było zdziwienie pani Edyty, gdy zobaczyła, iż przez jej działkę w Kaleniu Drugim biegnie wykopany rów, na którego wykonanie nie wydała zgody. A winnego nie ma... Pani Edyta pochodzi z Kalenia Drugiego, ale mieszka poza powiatem. W środę, 5 marca, przejeżdżając obok, chciała sprawdzić swoją działkę. – Teren jest zarośnięty, szykowany pod działki budowlane – wyjaśnia. Zaskoczenie było ogromne, gdy zobaczyła rów przecinający całą posesję. – Nie mogłam uwierzyć w to, co zobaczyłam – przyznaje.

Zdenerwowana pojechała na drugą stronę i zauważyła, iż ktoś wypompowuje wodę z pobliskiego stawu właśnie tym rowem. – Podeszłam do jakiegoś pana i spytałam, kto tu rządzi, bo chciałabym porozmawiać. Dawno tu nie mieszkam i nie znam tych ludzi. Człowiek mówi, iż nie wie. No, czeski film – opowiada.

Później dowiedziała się, iż na zlecenie gminy ktoś odmula staw. – Nieoficjalnie usłyszałam, iż wykonawca i pani radna Anna Sowa dostali zgodę od wójta, ale na przekopanie rowu wzdłuż drogi od stawu. Jednak oni nie poszli przy drodze, tylko prosto przez
Idź do oryginalnego materiału