Inauguracyjny mecz SBR Dojlid w nowym sezonie Lotto Superligi zakończył się równie niefortunnie, co niespodziewanie. Białostocki klub przegrał 0:3 KTS Gliwice, a wszystkie trzy debiuty nowych zawodników, mimo wyrównanego przebiegu pojedynków, zakończyły się porażką. Można pokusić się o stwierdzenie, iż Dojlidy były zdecydowanym faworytem niedzielnego spotkania. Nowi zawodnicy świetnie prezentowali się w ostatnim czasie na międzynarodowych turniejach, a duża hala Zespołu Szkół Rolniczych wypełniona była po brzegi kibicami. Kłopoty rozpoczęły się już od pierwszego pojedynku, w którym Chan Baldwin zupełnie niespodziewanie przegrał 1:3 z Grzegorzem Felkelem. 20-letni Hongkończyk popełnił dużo niewymuszonych błędów, szczególnie w odbiorze serwisu. Widać było, iż słabo radzi sobie z presją nowego otoczenia gry i wysokich oczekiwań widowni. Grzegorz Felkel wykorzystał te słabości, zbierając tym samym jeden z najważniejszych "skalpów" w swojej dotychczasowej karierze. Nieco poniżej oczekiwań zagrał także Patryk Chojnowski, który uległ 1:3 Tajwańczykowi Yeh Chih-Wei. Przebieg poszczególnych setów był bardzo wyrównany - wszystkie zakończyły się do 8 lub 7, ale czegoś ewidentnie brakowało, co w pomeczowym wywiadzie przyznał sam P
SBR Dojlidy: spora wpadka gospodarzy w pierwszym meczu sezonu
dziendobrybialystok.pl 2 miesięcy temu
- Strona główna
- Sport lokalny
- SBR Dojlidy: spora wpadka gospodarzy w pierwszym meczu sezonu
Powiązane
Horror w Gorzowie - PSG Stal Nysa wraca z jednym punktem
6 godzin temu
Nigdy nie ma łatwo
8 godzin temu
Polecane
Luty na kanałach Eleven Sports
1 godzina temu
Pieniądze do zarobienia wiosną
5 godzin temu
Hiszpanie nie mają wątpliwości. To przewaga Szczęsnego
6 godzin temu