Do bardzo niebezpiecznej sytuacji z udziałem nieletniego kierującego hulajnogą, doszło na jednej z lubawskich ulic. 12-latek jadąc hulajnogą elektryczną po ulicy, stracił nad nią panowanie i "wślizgnął się" pod jadące auto dostawcze. Chłopiec nie miał założonego kasku i tylko szczęśliwym zrządzeniem losu uniknął poważnych obrażeń.