- Jakim cudem przeżyła? Zastanawiamy się, jak to możliwe, iż wychłodzona, wyniszczona suczka, pozbawiona sierści, przetrwała ostatnie mrozy. Co czuła? Jak bardzo cierpiała? A ci, którzy mieli się nią opiekować – co myśleli? - nie mogą otrząsnąć się pracownicy schroniska w Dalabuszkach, gdzie 17 lutego trafił pies.
Było to po interwencji ...