Sensacyjne zmiany w Falubazie Zielona Góra, a dokładnie wśród akcjonariuszy klubu.
Stanisław Bieńkowski pozbył się bowiem swoich akcji i nie jest już większościowym właścicielem klubu. Ba! Nie ma już akcji.
Przekazał bowiem 30 procent do stowarzyszenia ZKŻ. Odsprzedał też po 10 procent obecnemu prezesowi spółki ZKŻ SSA Adamowi Golińskiemu oraz jeszcze jednej osobie ze ścisłego grona ludzi zarządzających spółką Stelmet.
Teraz największym akcjonariuszem Falubazu jest miasto, które ma prawie 34 procent akcji, 31 procent ma stowarzyszenie ZKŻ, po 10 procent Goliński i osoba, której nazwiska nie znamy. No i kilkanaście procent posiada przez cały czas Robert Dowhan, który jednak jest – jak sam mówi – daleko od bieżącej działalności klubu.
Co interesujące – prezesem stowarzyszenia ZKŻ będzie prezes spółki…Adam Goliński, który jest teraz de facto najważniejszą osobą w klubie.
Jeśli chodzi o zarząd stowarzyszenia to na walnym nadzwyczajnym dwa dni temu przyjęto rezygnację Kamila Kawickiego, z zarządu odszedł też Michał Kociński.
Teraz oprócz Golińskiego są w nim jeszcze pracownik klubu Jakub Szyszka i wieloletni zasłużony działacz – Michał Pepiński.
Dlaczego Bieńkowski nie chciał już być właścicielem klubu? Z tego, co słyszymy – nie chciał już co roku wykładać na żużel tak dużo, jak do tej pory, a liczył na większe wsparcie klubu przez miasto.
Ma być przez cały czas tytularnym sponsorem, ale nieoficjalnie usłyszeliśmy, iż zamierza dawać tyle pieniędzy na klub, ile da miasto. A do tej pory pieniądze przekazywane przez Bieńkowskiego były dużo wyższe.
Na razie Stanisław Bieńkowski jest też w radzie nadzorczej klubu obok Artura Haładyna i Pawła Jarmużka. Czy to się zmieni – okaże się w najbliższej przyszłości.
Warto jeszcze dodać, iż Stanisław Bieńkowski nie kupi prawdopodobnie akcji Falubazu, które chciało sprzedać miasto. Wprawdzie pojawiło się ogłoszenie o sprzedaży, ale ze sprzedażą są problemy natury formalnej, ale też nieoficjalnie słychać, iż Bieńkowski w obecnej sytuacji akcjonariatu, choćby po usunięciu przeszkód formalnych, nie będzie chciał ich już kupić.
Informacje o zmianie akcjonariatu potwierdził nam prezes Adam Goliński, który stwierdził: „Otwieramy się na zielonogórzan, zapraszamy do stowarzyszenia każdego, kto chce wspierać żużel. Wracamy do korzeni”!

9 godzin temu














